Jacek Kurski niedzielny mecz Legia Warszawa - Lechia Gdańsk, decydujący o tytule mistrza Polski, oglądał z loży VIP sąsiadującej bezpośrednio z sektorem, do którego bilety były dostępne w otwartej sprzedaży. Kurski od wielu lat jest zdeklarowanym kibicem Lechii. Gdański klub w bezbramkowym remisie z Legią zajął czwarte miejsce i nie zakwalifikował się do europejskich pucharów, natomiast stołeczna drużyna zdobyła mistrzostwo.
Według różnych relacji prezes TVP krótko po zakończeniu meczu wyszedł z zamkniętej sali na trybunę, trzymając flagę Lechii. Wtedy z sąsiednich sektorów rozległy się głośne wyzwiska.
- Byłem, widziałem i rzeczywiście Jacek Kurski rozwścieczył kibiców Legii - kilka przedmiotów poleciało w jego kierunku - potwierdził na Twitterze Karol Gac z DoRzeczy.pl. - Jacek Kurski prowokował na trybunie Legii machając flagą Lechii Gdańsk. Został zwyzywany i obrzucony kubeczkami - opisał Mirosław Szczepanik z Radia ZET.

O incydencie poinformowało w niedzielę wieczorem wiele serwisów sportowych
Wielu dziennikarzy komentujących na Twitterze to zajście oceniło, że agresywne zachowanie kibiców wobec Jacka Kurskiego jest nie do zaakceptowania. - Atak na Kurskiego to jakiś skandal. Można go nie lubić, ale nietykalności osobista to podstawa zachodniej cywilizacji - napisał Michał Szułdrzyński z „Rzeczpospolitej”. - Ten, kto tłumaczy kiboli, którzy napadli na Jacka Kurskiego, chyba upadł na głowę. Bandyci to bandyci. Niezależnie od tego kogo atakują - oceniła Dominika Wielowieyska z „Gazety Wyborczej”. - Też jestem zdumiony stwierdzeniami o szaliku Lechii jako "prowokacji". Kibolstwo podniesione do statusu normy? - zgodził się Konrad Piasecki z Radia ZET. - Co to w ogóle za historia? Miał szalik Lechii, więc trzeba opluć? Gdzie my żyjemy! - dodała Wielowieyska.

- Wszyscy walczą o otwartość i możliwości wyr. poglądów - tymczasem Jacek Kurski miał siedzieć cicho tylko dlatego, że kibicuje innej drużynie? - zapytał Mikołaj Nowak, odpowiadający w „Faktach” TVN za social media. - Kura został opluty, obrzucany kubkami na Legii? Dobrze, że nie Tusk, Nowak, Adamowicz lub innych z Lechii, bo wtedy byłaby afera! - żartował Michał Majewski, wieloletni dziennikarz, obecnie w agencji Bridge.
Przy czym według niektórych dziennikarzy Jacek Kurski niepotrzebnie po zakończeniu meczu prowokował stołecznych kibiców. Wcześniej, zanim pojawił się z flagą Lechii, nie był przez nich atakowany. - Niezbyt rozsądne zachowanie prezesa TVP, który pośród kibiców Legii manifestował przywiązanie do Lechii. Mogło się skończyć nieszczęściem - ocenił Marcin Dobski z „Rzeczpospolitej”. - Prezes TVP opluty, kompani oblani piwem. Należy krytykować za to kibiców Legii, ale tylko naiwniak by się takiej reakcji nie spodziewał - dodał.

- Wyszedł z flagą Lechii i zaczął nią machać w stronę wyzywających kibiców. Stojąc metr od kibiców Legii czekających na wieści czy jest mistrz - opisał zachowanie Kurskiego na trybunie Mikołaj Wójcik z „Faktu”, zaznaczając, że widział to z odległości 10 metrów. - Generalnie wyglądało to dziwnie i było kompletnie niepotrzebne - ocenił. Dodał, że nie usprawiedliwia to całkowicie agresywnego zachowania stołecznych fanów. - Ale pewnych „normalnych” rzeczy w pewnych miejscach i w pewnym czasie się nie robi i tyle - skwitował Wójcik.
Przez ostatni rok Jacek Kurski regularnie bywał w loży VIP na meczach Legii Warszawa, głównie tych w Lidze Mistrzów, które transmitowała TVP1. Nie doszło do żadnych incydentów. Natomiast w czerwcu ub.r. Kurski został wygwizdany podczas festiwalu w Opolu, kiedy pojawił się na scenie, żeby wręczyć jedną z nagród.

Z kolei w maju ub.r. kibice Legii Warszawa na pierwszym meczu po finale Pucharu Polski, podczas którego wygwizdano prezydenta Andrzeja Dudę, wywiesili transparent: „KOD, Nowoczesna, GW, Lis, Olejnik i inne ladacznice, dla was nie będzie gwizdów, będą szubienice”. W konsekwencji TVN zerwał współpracę z Legią przy realizacji serialu z okazji jej stulecia. Ówczesny prezes klubu Bogusław Leśnodorski stwierdził natomiast, że ta decyzja nie spodobała się niektórym menedżerom nadawcy.
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/finalu-pucharu-polski-w-polsacie-prezydent-andrzej-duda-nie-chcial-byc-pokazywany-w-transmisji ##











