Frans Timmermans Człowiekiem Roku „Gazety Wyborczej”. Podczas gali zaśpiewa Kayah jako „gest solidarności”

Ale to wstyd pracować w czymś takim....

Oj to ciekawe , jakie fajne człowieki roku . Pytanie czy obecny skończy tak jak poprzedni (Komorowski) ?

Folksdojcze uhonorowali swojego guru, wodza, którego nakazy wiernie wykonują.

Cierpisz na utratę instynktu samozachowawczego i chcesz ginąć razem ze swoim wodzem z Nowogrodzkiej- trudno. Możesz nawet poprosić o azyl u kagebisty. Ale pozwól, że inni wybiorą inny, przeciwny, kierunek. I kto ci dał prawo do wyzwisk? Skąd u was tyle jadu? Nie da się go upuścić? Rodzina się ucieszy...

O jaki "ginięciu" mówisz? Jak dotąd to pod rządami Twoich towarzyszy Polska się staczała, a Wy jak przysłowiowe lemingi w obronie matki-platformy zmierzaliście do przepaści. Co do azylu u kagebisty, to Wam z wyborczej jest znacznie bliżej .Przecież to w tej gazecie pracował niejaki "Ketman" - Maleszka, agent i donosiciel. To ta gazeta była i jest przeciw lustracji, bo kryje właśnie esbeków i zdrajców. I wreszcie punkt trzeci - wyzwiska. Uderz się we własne piersi i przypomnij sobie jakich wyzwisk i wulgaryzmów używa Twoje środowisko w stosunku do pisowców. Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę.