“Homoseksualizm nie jest chorobą”. O. Tadeusz Rydzyk upomniany przez KRRiT

Po pierwsze nazywajmy rzeczy po imieniu. Dewiacja jest dewiacją. Homoseksualiści to ok 1-2% ludzi. Nie dajmy sobie wejść na głowę przez zboczeńców próbujących wypaczyć znaczenia wolności i tolerancji.
Po drugie- lewacy słuchają Radia Maryja? No może im to pomoże i się nawrócą. Po trzecie - Dworak pieprzy bzdury. Konstytucyjny zakaz dyskryminacji nie zabrania nazywać zboczeńców zboczeńcami ani chorych chorymi. Tak samo jak otyłych otyłymi. Jak zapędzi się w tej poprawności politycznej to okaże się, że nie ma bandytów, łotrów, skazanych przestępców tylko obywatele w czasie resocjalizacji albo obywatele nieprzestrzegający pewnych norm. A dzieci i młodzież nie będą rozumiały o kim mowa.

Szanowny Panie Przewodniczący !
Jeszcze niedawno, homoseksualizm widniał w ewidencji jednostek chorobowych Światowej Organizacji Zdrowia. Dopiero lobby homoseksualne, wbrew stanowisku dużej części środowisk medycznych, wykreśliło ją z tegoż rejestru. Czy, jeśli zostanie wykreślony syfilis, będzie to oznaczać, że choroby tej już nie ma ? W Konstytucji na którą się Pan powołuje, jest też zapis o wolności słowa. Czy Pan, stojący na straży wolności słowa w mediach (desygnowany przez Prezydenta RP !) uważa ten zapis za nieistotny ?
Czy KRRiT upomni (ukarze) jakąkolwiek stację radiową lub telewizyjną, jeśli ta nada audycję o osobie uprawiającej seks np. z kozą - przypominam, że nadal obowiązuje art. 32. ust. 2 Konstytucji RP”. Głosi on, że „nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym (...) z (...) jakiejkolwiek przyczyny”.
Życząc miłego dnia, pozdrawiam:

A czy można powiedzieć że to odstępstwo od natury -wynaturzenie?
Pewnie też nie. Ciekawe kiedy pedofile zostaną potraktowani jako nie stan chorobowy ale inna orientacja.