SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Po zwolnieniu pracownika za biblijny cytaty o mniejszościach seksualnych IKEA jest kontrolowana przez PIP

Państwowa Inspekcja Pracy zaczęła kontrolę w krakowskim sklepie IKEA, z którego zwolniono pracownika, po tym jak na firmowym forum cytował Biblię w kontekście osób LGBT. IKEA w odpowiedzi wydała oświadczenie, w którym podkreśla „skalę niezrozumienia sytuacji”.

Dołącz do dyskusji: Po zwolnieniu pracownika za biblijny cytaty o mniejszościach seksualnych IKEA jest kontrolowana przez PIP

12 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
zztop
Firmy z uwagi na specyfikę działalności, z założenia powinny być apolityczne i neutralne światopoglądowo.
Dlatego należy jechać z ikea do bólu i jeśli się uda doje...ć im maksymalne możliwe kary.
Skoro powinny być neutralne światopoglądowo, to nie powinny tolerować nachalnej propagandy fundamentalistów.
Oczywiście! szczególnie tęczowych dewiantów. W obecnej sytuacji fundamentalistami są bardziej działacze LGBT+++ niż katolicy :))
odpowiedź
User
zztop
Firmy z uwagi na specyfikę działalności, z założenia powinny być apolityczne i neutralne światopoglądowo.
Dlatego należy jechać z ikea do bólu i jeśli się uda doje...ć im maksymalne możliwe kary.

A co z firmami i placówkami co maja krzyze i katolicke obrazki. Jak długo
uhumm..faktyczmnie - największy dobrobyt zobaczyła jak była czerwona :)) Już widzę te rzeki miodu jak stanie się tęczowa :))
odpowiedź
User
Tina
Bardzo słusznie, że jest kontrola. Do czego to już doszło, że firmy w których pracujemy będą nam narzucać światopogląd i zmuszać nas do akceptacji czegoś, czego nie akceptujemy. Nie przeszkadza mi, że ktoś jest gejem ale to jego prywatna sprawa i ja nie chcę o tym wiedzieć jakie kto ma preferencje bo nie od tego jest zakład pracy. A także nie życzyłabym sobie w mojej firmie, żeby tam obchodzono jakieś dni LGBT , bo praca to nie jest odpowiednie miejsce i nikt niczego nie może mi w tym względzie narzucić. Natomiast Biblii się nie cenzuruje i jest tam oczywiście prawda tylko nie należy tego czytać dosłownie. Kara za grzechy jest po śmierci i o to tam chodziło w tym cytacie. A już od człowieka zależy czy zdoła się nawrócić i zmienić swoje życie by zostać w przyszłości zbawionym. Jeżeli ktoś jest niewierzący to o co ten krzyk . My jako chrześcijanie mamy prawo mówić ludziom prawdę objawioną w słowie Bożym ale nikomu nic nie narzucamy. I nieprawdą jest jak słyszałam w postępowych mediach, że Stary Testament nas nie dotyczy. Katolików obowiązuje zarówno Stary jak i Nowy Testament, Więc wyrzucenie kogoś z pracy za to, że w obronie własnych wartości zacytował Świętą Księgę i to w reakcji przed narzucaniem mu hedonistycznej , nachalnej i niezgodnej z wartościami ideologii to sprawa jak najbardziej dla PIP. Poza tym oczekuję od rządzących wprowadzenia prawa, które zabrania firmom propagowania tej ideologii.
odpowiedź