SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Mateusz Borek rozstaje się z Polsatem. „Nie wiem, czy będę coś jeszcze komentował”

Dziennikarz piłkarski Mateusz Borek mimo wprowadzenia nowych zasad przez władze Polsatu nie ograniczył swojego zaangażowania w youtube’owy Kanał Sportowy, dlaczego kończy współpracę na dotychczasowych warunkach z nadawcą. - Czy będę coś jeszcze komentował? Nie wiem, nie wykluczam. A może w optymalnym wieku zakończę tę przygodę - stwierdził.

Dołącz do dyskusji: Mateusz Borek rozstaje się z Polsatem. „Nie wiem, czy będę coś jeszcze komentował”

41 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
tja
Bez Borka cały pion piłkarski w Polsacie nie istnieje. Powiedzmy sobie szczerze, on od lat ciągnął sam całą redakcję.


Co ty gadasz za głupoty? W PS jest cała masa zdolnych ludzi, tylko kierownictwo zamiast pozwalać im zaistnieć, stawiała na "gwiazdy". Lata temu w PS na stażu był pewien komentator ligi włoskiej z Eleven, ale nikt nie dał mu szansy. Jego kolega z redakcji - komentator i prezenter - gdyby nie odszedł, to do dzisiaj wycinałby w PS setki dla gwiazdorów prowadzących studio. W PS nadal jest mnóstwo kompletnie niewykorzystanych i przez to szerzej nieznanych ludzi, którzy zasuwają w newsroomie, na montażach czy na transmisjach po to żeby taki MAti, Romi, Juri i inni mogli błyszczeć na ekranie.
odpowiedź
User
wm
Borek kokietuje, że może już nie skomentuje żadnego meczu. A jest tajemnicą poliszynela, że jest już po słowie z Szkolnikowskim, i będzie komentował w TVP mecze na Euro 2020.
odpowiedź
User
byk
Mam wrażenie, że w Polsacie Sport niewiele sie zmieniło od 15 lat. Poziom bardzo średni. Publicystyka ma niższą oglądalność niż wielu Youtuberów "sportowych".
Polsat, zamiast blokować najpopularniejszych dziennikarzy (w prywatnej telewizji???), powinien podłączyć się do takich projektów.


A co ma do tego forma własności telewizji? Dziennikarz nie powinien niczego reklamować bo to podważa jego wiarygodność. Jeśli obecnym "dziennikarzom" nie zależy na wiarygodności, a ich pracodawcy pozwalają im reklamować produkty to sami chcą coś z tego mieć. Gdybym był właścicielem Polsatu to też nie chciałbym płacić swojemu komentatorowi za bilety lotnicze na mecze po to, żeby on mógł sobie najbardziej łakome kąski z wywiadów nagrywać smartfonem i publikować na swoim youtubowym radiu, któremu UEFA, Ekstraklasa czy nawet 1. liga nie da nic rejestrować za friko. Business is business, a ci jutjubowi celebryci teraz muszą się go szybko nauczyć bo do tej pory żyli w bańce. Zaraz ten ich kanał sportowy będzie zwykłym ściekiem, gdzie Stanowski znów zacznie reklamować gościa od sp#$%&@ej murawy na Narodowym, Smokowski w szeleczkach będzie robił głupie miny za kasę bukmachera, a Kołtoń na tablicy z logo producenta zacznie rysować swoje "taktyczne" bazgroły. I tyle będzie z ich wysokiej jakości treści. Ci profesjonaliści nawet nie potrafili zawczasu zarejestrować konta na twitterze, dlatego obecnie figurują tam jako SPORTOWY_KANAL, a w ogłoszeniach o pracę podają skrzynkę pocztową na gmailu :D :D :D
odpowiedź