Nina Terentiew o jesiennej ramówce Polsatu: mamy sporo walecznych nowości

Pierwszy odcinek oceniam średnio. Oczekiwania były ogromne. Plusy za wybór uczestników, konkurencje i ciekawe ujęcia. Minusy za prowadzącego, brak dynamiki przy konkurencjach, ubogą muzykę.

Pierwszy odcinek oceniam średnio. Oczekiwania były ogromne. Plusy za wybór uczestników, konkurencje i ciekawe ujęcia. Minusy za prowadzącego, brak dynamiki przy konkurencjach, ubogą muzykę.

Telewizja Polsat czy też cała Grupa Polsat - numer jeden na świecie lub na pewno w czołówce w produkcji najgorszych produkcji TV - ja też tylko przez chwile wytrzymałem przy nowych kolejnych śmieciowych produkcjach Polsatu - proszę o stworzenie nowego słownika wyrazów aby określać wszystkie bzdury, totalne głupoty, porażki, psucie wszystkiego do granic możliwości przez Grupę Polsat (...) zarazem ludzie którzy to tworzą i potem informują że będzie coś super - tak jak powyżej "mamy sporo walecznych nowości" - czy wy kiedykolwiek będziecie zdrowi i normalni czy nadal pozostaniecie debilami robiąc innych debilami, zachwycając się swoimi głupotami wmawiając innym że to jest fajne - wy na poważnie, przecież wy nigdy w zasadzie nie zrobiliście dobrze... podam prosty przykład - taki codzienny raport motoryzacyjny trwający kilka minut w zasadzie codziennie na tematycznej stacji TVN Turbo jest lepszy od wszystkiego co wy pokazaliście odkąd istniejecie na rynku, również pod względem prezentacji i wykonania jest lata świetlne od waszych strasznych nowości które nienormalna kobieta Pani Nina Terentiew określa i mówi sobie "mamy sporo walecznych nowości" - koniec świata lub świat się już kończy - debilizm, głupota i chciwość ludzi nieustanie wzrasta zamiast zanikać...