Prywatne rozgłośnie grają za mało polskiej muzyki? Sprawdziliśmy

Czegoś nie rozumiem. Za kadencji prezes Kamińskiej w Polskim Radiu spadł drastycznie poziom mediów publicznych, nastąpiło spłycenie przekazu, nie jest realizowana misja publiczna, jest co chwilę łamana ustawa o radiofonii. Sam fakty zatrudnienia jako gwiazdy faceta, który prowadzi kanał dla wtórnych analfabetów z bluzgami i poradnictwem aspołecznym. Organizacyjnie patologia, odpływ strategicznych pracowników, 5 dyrektorów jednej anteny, notoryczne zmiany personalne, awantury, bałagan, układy i kumoterstwo. Chyba się posłance obiekty do kontroli pomyliły.

RPL FM a dokładnie Radio Płock FM? Ktoś tego w ogóle słucha? Przecież to radio z Warszawy robione dla Płocka w taki sposób że tego się słuchać nie da. Radia akademickie są zdatniejsze do słuchania niż ten gniot.

Lochocka i Kamińska popłynęły już dawno w matactwach. Może niech się skupią na libacjach pupili w PR za ich zarządu. To dopiero kultura radiowa pełną gębą, można powiedzieć pijacka.

Tu zgoda. Warto spojrzeć na własnych pupili. I nie trzeba się daleko zagłębiać by zauważyć np. wczorajszy CSM w niby Trójce - liczba polskich piosenek w ciągu dwóch godzin? Zero. Sobota, Departament Rytmu 22-24, liczba polskich? Zero.