SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Test na obecność przeciwciał Covid-19 wykupiony z Biedronki. „Tylko zaspokojona ciekawość”

W poniedziałek w sklepach sieci Biedronka pojawił się test Primacovid wykrywający przeciwciała SARS-CoV-2. Preparat spotkał się z dużym zainteresowaniem i szybko został wykupiony. Jednak środowisko lekarzy ma wiele wątpliwości co do przydatności testu. - Produkt odpowiada na fatalny trend samodzielnego diagnozowania się przez pacjentów. Wyniki testu nie dają żadnej rzetelnej wiedzy na temat obecnego stanu badanego, mogą za to wywołać u niego złudne poczucie bezpieczeństwa - oceniają eksperci dla Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: Test na obecność przeciwciał Covid-19 wykupiony z Biedronki. „Tylko zaspokojona ciekawość”

20 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
anna
Cóż za żałosna narracja dyżurnych ekspertów sugerująca wręcz brak samodzielnego myślenia przez klienta który nabył test. Nazywanie ciekawością istotnej informacji, że jest się już po jest wyrazem jakiejś arogancji i jest mocno nieeleganckie.


Sam jesteś żałosny. Test niekoniecznie wskazuje, że jesteś "już po". Jeśli test wykaże, że masz przeciwciała może to również znaczyć tylko i wyłącznie to, iż miałeś kontakt z osobą zakażoną i stąd przeciwciała, które nie są żadną gwaranacją, że za 2 dni nie zachorujesz.

Mając przeciwciała zawsze jesteś po - wirus był w środku - innej możliwości nie ma. Przestań pieprzyć o gwarancjach, bezobjawowości, bo nikt już w to nie wierzy, po prostu żal d...ę ściska, że można się przetestować w domu za 50 pln niż u pośrednika za 150 pln.


Skoro wiesz lepiej od specjalistów, którzy mówią co innego niż ty, to żyj ze swoimi mundrościami.
Nie masz nawet pojęcia, że testy za 150 to kompletnie inne testy niż te w Biedronkach.
odpowiedź
User
Dindu nuffin
Pocieszające jest to, że już niedługo nawiedzi nas od odmiana wirusa, którego nie wykrywają żadne testy. Skończy się ten cyrk i wszystko wróci na właściwe tory. Nie zarobi już nikt, ani bieda, ani rajzer, ani dżonson. Kto ma zdechnąć to zdechnie. Tyle.
odpowiedź
User
v
Pocieszające jest to, że już niedługo nawiedzi nas od odmiana wirusa, którego nie wykrywają żadne testy. Skończy się ten cyrk i wszystko wróci na właściwe tory. Nie zarobi już nikt, ani bieda, ani rajzer, ani dżonson. Kto ma zdechnąć to zdechnie. Tyle.


oj kolego, to się dopiero zacznie, lockdowny i szczepionki "na wszelki wypadek" skoro wirusa nie można skutecznie wykryć, nie trzeba będzie nawet fabrykować danych na temat nowych zakażeń
odpowiedź