Tomasz Zimoch zawieszony przez zarząd Polskiego Radia. „Naruszył dobre imię nadawcy”

Pan Zimoch widac uznal ze od sportu bardziej interesuje go polityka, a skoro tak, na pewno znajdzie miejsce w TVN albo jakiejs partii na listach wyborczych jako meczennik, - na pewno mu sie to oplaci, pewnie taki byl jego cel, szkoda tylko radia i sportu, bo zamiast o pilce zaraz wszyscy beda gadac o tym jaki to pokrzywdzony pan Zimoch jest

I bardzo dobrze. Mam swoją firmę i gdyby któryś pracownik wyzywał mnie też bym go zwolnił. I cieszę się, że wreszcie otwierają się drzwi przed młodymi reporterami. Akurat będą mogli się wykaząć na Euro i Olimpiadzie. Nikt nie obiecywał Zimochowi dozgonnej posady. Codziennie zwalnianych są tysiące ludzi w Polsce i tyle samo zatrudnianych.

W swojej firmie możesz robić co chcesz. Najwyżej umoczysz. Twoich klientów pewnie nie interesuje kto produkuje twój towar. Polskie Radio nie jest niczyją prywatna firmą i słuchacze i nie włączają radia żeby posłuchać co ma do powiedzenia zarząd. Oni chcą słuchać swoich ulubionych dziennikarzy i każde grzebanie przy obsadzie antenowej i ramówce zawsze wcześniej lub później kończy się spadkiem słuchalności. A młodzi dziennikarze muszą mieć od kogo uczyć się zawodu. Same studia i wiara we własny talent to zdecydowanie za mało.

Nie wiem gdzie niby Zimoch kogos obraził, powiedzial po prostu jak wyglada rzeczywistosc w Polsce, to ze zarzad radia tego nie widzi to smiech mnie ogarnia. Za chwile nikt nie bedzie sluchac ani ogladac radia i wszystko byloby ok, gdyby nie to ze kazdy obywatel ma placic na te instytucje.