SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Niespodziewany gość w TVP. "Zafundowała im nie byle jaką orkę"

Tego nie spodziewali się prowadzący oraz wydawcy katolickiego programu nadawanego na antenie TVP "Między Ziemią a Niebem". Niespodziewanie bohaterką sieci stała się zaproszona do rozmowy w studiu Agata Kamińska (przedstawiona jako harcerka i matka trójki dzieci), która bardzo dosadnie powiedziała, co myśli o postawie rządzących wobec tragicznej sytuacji uchodźców na granicy polsko-białoruskiej. Wideo z jej wypowiedzią szybko obiegło internet.

Dołącz do dyskusji: Niespodziewany gość w TVP. "Zafundowała im nie byle jaką orkę"

13 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ESM
i przez takich "miłosiernych" w Morzu Śródziemnym tonęło rocznie ponad 1500 mężczyzn, kobiet i dzieci, zachęcanych do podejmowania nielegalnych działań przez takich pożytecznych id...tów. I u nas też przez takie rozumowanie migranci będą ginąć w bagnach i będą zaganiani kolbami karabinów na zasieki lub do Bugu.... Europa nie da rady przyjąć do siebie połowy Afryki i Azji, a jeśli ktoś chce naprawdę pomóc to pomaga tam, na miejscu. Wiele parafii w Polsce to robi więc radzę w ten sposób okazywać miłość bliźniego, a nie bezrozumnie zachęcać ludzi do bycia żywą bronią postsowieckich dyktatorów
odpowiedź
User
wer
@Sara
Ale ci ludzie są już na granicy i jakoś trzeba zareagować na taką sytuację. Cóż, wcześniej nasz wywiad i MSZ dali ciała, bo można było próbować od strony dyplomatycznej zablokować ten transfer ludzi. Teraz najprościej byłoby ich deportować do ich macierzystych krajów.
odpowiedź
User
wer
Jacy wszyscy mądrzy! Mądry Andrew ma już diagnozę: polskie służby "dały ciała", bo przecież wystarczyło puścić maila do Asada, albo przejść się do niego i natychmiast samoloty przestałyby latać. Imigranci są na Białorusi legalnie, znikąd nie uciekali, ale są na Białorusi, nie w Polsce, a ci co są w Polsce nie pozostają bez pomocy. Ilu wśród imigrantów znajduje się przeszkolonych specnazowców, jak wszyscy inteligentni wyobrażają sobie ich przemarsz do Niemiec i co zrobią kolejne dziesiątki tysięcy jeśli się dowiedzą, że się udało? Problem ma twarz Putina, nie polskiego rządu. Jakoś nikomu tu do głowy nie przychodzi nawet wspomnieć o polskich żołnierzach. Wielki zachwyt nad "bohaterką" z TV. Wstyd!
odpowiedź