SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Ukraińska działaczka do Borisa Johnsona: boi się pan przyjechać do Kijowa, to w ukraińskie dzieci trafia uderzenie wojny

Podczas wtorkowej konferencji prasowej ukraińska działaczka Daria Kaleniuk w pełnym emocji pytaniu do Borisa Johnsona zarzuciła krajom NATO, że niewystarczająco pomagają militarnie Ukrainie. - NATO obawia się trzeciej wojny światowej, ale ona już się zaczęła. I to w ukraińskie dzieci trafia jej uderzenie - podkreśliła.

Dołącz do dyskusji: Ukraińska działaczka do Borisa Johnsona: boi się pan przyjechać do Kijowa, to w ukraińskie dzieci trafia uderzenie wojny

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Klubowisz
Następna książka Radka Sikorskiego - "Jak rozpętałem trzecią wojnę światową".
Przypomnijmy, że zaczęło się od tego, ze w 2014 roku RS wystąpił na Majdanie i naobiecywał Ukraińcom, że on im załatwi wejście do UE, niech tylko przepędzą Janukowycza. Oni się na to złapali. Niestety ani Radek Sikorski, ani nikt inny ważny w naszej dyplomacji nie pomyślał, co będzie dalej i jak się do tego odniesie Rosja - czy będzie klaskać uszami, czy też pokornie czekać i patrzeć jak NATO podchodzi z różnych stron. Ciekawe, jak by zareagowały USA, gdyby RUS i BLRUS robiły wspólne manewry z armią Meksykańską pod granicą USA?
odpowiedź
User
Seba
Działaczka boi się być na Ukrainie? Co za odwaga
odpowiedź
User
Klubowisz
No sorry, ale raczej nikt nie chce ginąć za Ukrainę…zwłaszcza, że bardzo możliwym jest, że ten konflikt nie pójdzie dalej. Inne kraje bardzo mocno już pomagają, ale rozumiem, że nie chcą się angażować w konflikty zbrojne, które spowodują duże straty i w ludności i w pieniądzu. A już mamy kryzys w Europie. Z niepokojem to obserwuję, współczuję Ukraińcom, ale niestety nie oddam życia swojego czy swoich bliskich za nich i ich kraj…


Putin jest specjalistą od wojen hybrydowych. Ogrywa nas jak chce, a my jeszcze otwieramy się na oścież. Przecież ta wojna, którą on prowadzi teraz w Ukrainie to jest "dziwna wojna". Atakuje tak, żeby nastraszyć, ale nie używa siły militarnej, którą dysponuje. Spokojnie czeka, aż Ukraińcy w liczbie kilku-nastu-dziesięciu milionów uciekną do Polski i do EU i będzie patrzył jak się tu zagryzamy jak myszy stłoczone w klatce.
odpowiedź