SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Vertis 4010 You - nowy smartfon od Overmax

Firma Overmax zapowiedziała wprowadzenie na rynek nowego modelu smartfona - Vertis 4010 You. Urządzenie będzie dostępne w dwóch zestawach: z kolorowymi obudowami lub słuchawkami Hi-Fi.

Dołącz do dyskusji: Vertis 4010 You - nowy smartfon od Overmax

14 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Gabcia
Mam ten telefon krótko i żałuje, że go wzięłam ostatnio wymieniałam wejście USB a na dodatek teraz się wyłączył i nie działa :/
odpowiedź
User
Pat
Witam, a ktoś wie co zrobić z pękniętym ekranem? Opłaca się naprawiać, czy lepiej dać sobie spokój.
odpowiedź
User
Mariannac
Zdecydowanie odradzam. Kupiłam telefon Vertis Overmax w grudniu 2014 roku. Bateria działa pół dnia, w związku z czym telefon gdy tylko byłam w domu był podłączony do ładowania. Po miesiącu (!) używania telefonu, w sposób prawidłowy, nigdy nie upadł, czysty, zadbany, wejście USB zostało uszkodzone. Oddałam na gwarancję i dałam sobie wmówić, że wina leży po mojej stronie, więc miałam za naprawę zapłacić 50 zł. Ok, zdarza się. Po półtora miesiąca, uważnego ładowania by nic nie uszkodzić, sytuacja się powtórzyła. W międzyczasie zauważyłam, że blaszka przy wejściu bardzo się nagrzewa i odgina, w ten sposób kabel nie trafiał w wejście tylko odbijając się obok ulegał psuciu, aż w końcu zepsuł się całkowicie. Dopiero po pół roku zebrałam się by jechać do serwisu i to ponownie zreklamować. Zażądałam zwrotu pieniędzy bądź wymiany na inny model. Pan powiedział, że może jedynie naprawić na mój koszt bo to wada mechaniczna. Na nic nie zdały się tłumaczenia, opisy. Pan z serwisu robił ze mnie idiotkę i mówił że to niemożliwe by cokolwiek się przegrzewało i że wina leży po mojej stronie bo wyginałam kabel w trakcie ładowania (bo przecież telefon służy do tego by leżał i się wietrzył). Mam znów zapłacić albo odebrać zepsuty telefon. Jestem bardzo ziirytowana tą firmą, jakością telefonu, jakością obsługi. Panowie są nie mili i nie dbają o klienta. Jakiekolwiek prawa konsumenta również mają gdzieś. Overmax to największa popelina na rynku.
odpowiedź