SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Włodzimierz Szaranowicz pożegnał się z komentowaniem zimowych igrzysk. „Mam już następcę”

Na zakończenie transmisji z drużynowego konkursu w skokach narciarskich Włodzimierz Szaranowicz powiedział, że są to jego ostatnie zimowe igrzyska olimpijskie w roli wysłannika Telewizji Polskiej. - Nawet jeśli zdecydujemy o rezygnacji z regularnego komentowania transmisji, liczymy bardzo na jego doświadczenie, wsparcie, i na jeszcze wieloletnią współpracę w roli eksperta i mentora dla młodych dziennikarzy, bo jest on jednym z najwybitniejszych komentatorów w historii - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Marek Szkolnikowski, dyrektor TVP Sport.

Dołącz do dyskusji: Włodzimierz Szaranowicz pożegnał się z komentowaniem zimowych igrzysk. „Mam już następcę”

32 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
presiak
Na woro są ludzie którzy coś jeszcze potrafią. A na placu....dzieciaki z republiki.
odpowiedź
User
DvDV
Na woro są ludzie którzy coś jeszcze potrafią. A na placu....dzieciaki z republiki.
o to to to...
odpowiedź
User
Ech
Cholera, łezka w oku się kręci! Jak się oglądało z dziećmi i dziadkami skoki, a Pan Włodzimierz komentował, jak gdyby rozmawiał z nami wszystkimi: spokojnie, rzeczowo, na temat. I wszyscy urządzali sobie żarty, że "wczoraj to chyba zapił, bo mu się numery mylą", albo że "właśnie wyjątkowo nie zapił, dlatego mu się w oczach mieni". :) Przepraszam, Panie Włodku, za te głupie żarty w naszym domu, ale był Pan u nas lokatorem, członkiem rodziny, z którego można było pożartować, takim swojakiem. DZIĘKUJEMY za cały ten wielki trud, to było super. Mamy nadzieję, że jeszcze się usłyszymy i pogadamy w rodzinnym gronie. Ps. Mamy genetycznie słabe wątroby, stąd te żarty o alkoholu. Proszę nie interpretować ich na swoją niekorzyść. ŚCiskamy, trzymamy kciuki i oby tak dalej.
odpowiedź