Ks. Boniecki i prof. Hall na niezwykłej prezentacji własnych publikacji w Rzeszowie

„Lepiej palić fajkę niż czarownice…” ks. Adama Bonieckiego oraz „Osobista historia III Rzeczypospolitej” Aleksandra Halla, prof. WSIiZ to znakomite nowości na rynku wydawniczym w Polsce. Spotkanie z wybitnymi autorami już 3 lutego o godz. 17 w Europejskiej Galerii Sztuki w Millenium Hall w Rzeszowie. Uczestnicy będą mogli zakupić publikacje obu autorów.

Redakcja Wirtualne Media
Redakcja Wirtualne Media
Udostępnij artykuł:

- To wyjątkowe wydarzenie. Myślę, że nie będzie to stwierdzenie na wyrost, iż taka promocja odbędzie się po raz pierwszy i to nie tylko w Rzeszowie. Dwie wybitne osoby: prof. Aleksander Hall, odznaczony przez Prezydenta Orderem Orła Białego i ks. Adam Boniecki, długoletni redaktor naczelny „Tygodnika Powszechnego” spotkają się w Rzeszowie, by zaprezentować nie tylko swoje własne najnowsze książki. Będą też wzajemnymi recenzentami… – zdradza szczegóły prof. Jerzy Chłopecki, prorektor ds. nauki Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie, która jest inicjatorem i organizatorem wydarzenia.

„Osobista historia III Rzeczypospolitej” (Rosner&Wspólnicy )

Prof. Aleksander Hall:

„W mojej książce starałem się opisać polityczną historię III Rzeczypospopolitej z perspektywy uczestnika i świadka wydarzeń, a także historyka, którym jestem z wykształcenia i z pasji. Szczególną uwagę skupiłem na pierwszych, przełomowych latach wolnej Polski, gdyż to one w największym stopniu określiły kształt naszej współczesności.

Starałem się pokazać najważniejsze postacie tamtego czasu i przesłanki podejmowanych przez nie decyzji. Był to nie tylko przełomowy, ale także pasjonujący okres naszej historii.

Czytelnicy osądzą, na ile udało mi się go ożywić w pamięci świadków i przybliżyć tym, dla których jest on już wyłącznie historią…”.

Ks. Adam Boniecki:

„Historia Polski od genezy Okrągłego Stołu do wyborów prezydenckich 2010, połączenie syntezy historycznej z relacją naocznego świadka – napisano na okładce – dodam, świadka -uczestnika najważniejszych wydarzeń politycznych. Książka ta jest jak źródłowy dokument epoki, o której ludzie naszego pokolenia myślą, że ją dobrze znają, gdy w rzeczywistości posiadany przez nas obraz pełen jest luk i przeinaczeń rodem z propagandy, manipulowania historią oraz zwykłej ignorancji. Może dlatego, że opowiada o czasach i ludziach tak bardzo znanych, książka Halla wciąga. Ta opowieść bardzo osobista wypełnia puste miejsca naszej domniemanej wiedzy, znane osobiście ożywają, stają się ludźmi z kości, krwi, rozterek, z siły i słabości. To się odnosi do ludzi Hallowi bliskich, a także do dalszych. Hall potrafi spokojnie mówić o zasługach politycznych przeciwników, nie tylko o ich błędach lecz i o zasługach a przyjaciół, których nie wynosi bezkrytycznie na ołtarze.

Książka jest także kopalnią wiadomości. Chwilami jest ich tak dużo, że dla przeciętnego czytelnika aż za dużo: nazwisk, pełnionych funkcji, personalnych przetasowań itd. Mnóstwo niby drobnych informacji pokazuje jak to wszystko w początkowej fazie było kruche, jak łatwo droga do wolności mogła się urwać, jak każda ważniejsza decyzja Wałęsy czy Mazowieckiego podszyta była ryzykiem. Przecież nie było wiadomo, jak ta nieprawdopodobna przygoda z wolnością się skończy.

Książka informuje o wydarzeniach, które w społecznej świadomości obrosły legendą nie zawsze jasną. Proste relacje o drodze do Okrągłego Stołu, o przebiegu obrad, o kontraktowym Sejmie, o strategii Jaruzelskiego i Kiszczaka, Rakowskiego i innych zmierzającej do wessania części opozycji, obciążeniu jej kosztami gospodarczej transformacji systemu przy jednoczesnym zachowaniu w swoich rekach władzy. Są także informacje mało, lub wcale nieznane, jak ta o przyczynie odejścia z rządu Mazowieckiego generała Kiszczaka i wiele innych. Wreszcie ujmująca skromność Autora. Owszem nie ukrywa ożywiających go wówczas ambicji, owszem, odnotowuje swoje sukcesy ale także klęski, nieodłączne od każdej kariery politycznej”.

.

„Lepiej palić fajkę niż czarownice…” (Znak)

Ks. Adam Boniecki:

„Nie napisałem tej książki, jako książki. Jest w pewnym sensie notatnikiem. Zawiera wybór edytoriali, krótkich artykułów wstępnych zamieszczanych co tydzień na drugiej stronicy „Tygodnika”. Teksty tego rodzaju muszą dotyczyć rzeczy w danym tygodniu aktualnych i ważnych, powinny mieć związek z treścią numeru pisma, choć niekiedy się zdarzało, że dotyczyły czegoś, co w numerze powinno było zostać wyeksponowane a wyeksponowane nie było. Jest to więc swego rodzaju notatnik. Z przyjemnością słyszę, że teksty często inspirowane niegdysiejszą aktualnością się nie zestarzały. O czym jest ta książka? O wszystkim po trochu. Opisuję to, co widzę okiem księdza i okiem dziennikarza zarazem. Jaka filozofia mi przyświeca w tym pisaniu? Że katolickie media maja łączyć ludzi a nie dzielić, więc szukam tego, co nas, ludzi łączy, nawet jeśli jesteśmy od siebie daleko i w tym duchu staram się rozbrajać ładunki pogardy i nienawiści czy niechęci, demitologizować pozorne upiory a przed prawdziwymi upiorami bronić. Kocham Kościół i często piszę o Kościele, by pokazać piękną twarz Kościoła, na przekór tym, którzy w tej materii uzurpują sobie wyłączność. Boję się wojen niby-religijnych, w których ludzie Kościoła dają się sprowokować i strzelają z armat potępienia do tych, których prowokacje są – być może – wołaniem o zrozumienie i miłość.

Musze wyznać jak doszło do wydania tej książki. Kiedy mój zakonny przełożony obłożył mnie zakazem występowania w mediach zostało to przez wielu bliźnich odczytane jako hasło do ataku. Ruszyli więc do boju na łamach gazet i na stronach Internetu prawdziwi katolicy i prawdziwi Polacy, przypisując mi przewrotne poglądy i działania nadzwyczaj szkodliwe. Trudno się było przed tym bronić, nie sposób było toczyć spory a na tłumaczenie się po prostu brakło mi ochoty. Wtedy pomyślałem o zebraniu razem i wydaniu edytoriali. Ani to polemika ani obrona, raczej wytknięcie głowy z bajora wylanych na mnie pomyj.

Prof. Aleksander Hall:

„Książka księdza Adama Bonieckiego jest ważna, tak ze względu na osobę Autora – jednego z najciekawszych ludzi w polskim Kościele – jak też z powodu swej zawartości.

Składa się na nią wybór tekstów zamieszczanych przez księdza Bonieckiego, co tydzień na łamach „Tygodnika Powszechnego”. Żaden z nich nie dotyczy spraw błahych. Wszystkie dotykają tematów najważniejszych: Boga, ludzkiej egzystencji, Polski i Kościoła. Mają charakter bardzo osobisty, stanowiąc zapis sposobu myślenia Autora o sprawach, które dotyczą nas wszystkich. Lektura pasjonująca i zachęcająca do samodzielnego myślenia”.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"