Premier wyjaśnił, że pomysł zastąpienia autostrad drogamiekspresowymi miał na celu uświadomienie koncesjonariuszom, "żefakt, iż są właścicielami koncesji nie oznacza, że mogą dyktowaćceny absolutnie nie do przyjęcia z punktu widzenia interesupublicznego".
O możliwości powstawania dróg ekspresowych na odcinkach, gdziekonsorcja prywatne miały budować autostrady, premier mówił napoczątku maja.
"Zastanawiamy się - sprawa wydaje się bardzo obiecująca - by wsytuacjach, kiedy nie dojdziemy do dobrego porozumienia cenowego (zkonsorcjami), na niektórych odcinkach budować drogi ekspresowe; onenie są objęte koncesją" - mówił wówczas premier.
Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk zadeklarował nakonferencji, że "w ciągu najbliższych kilku tygodni" rozstrzygniętezostaną kwestie nowych koncesji, które "będą inaczej negocjowaneniż w latach 90-tych".

"Teraz zabezpieczamy interes publiczny, czas, tempo budowy, małotego, nawet stawkę jaką będą płacili kierowcy na tych autostradach"- powiedział Grabarczyk.
Szef resortu infrastruktury dodał, że zmiany w prawie przyjętena ostatnim posiedzeniu Rady Ministrów skracają czas przygotowaniabudowy dróg.
Według środowego komunikatu Centrum Informacyjnego Rządu, jednadecyzja administracyjna - zezwolenie na realizację inwestycjidrogowej - ma zastąpić dwie dotąd obowiązujące: pozwolenie nabudowę drogi i decyzję o warunkach lokalizacji.
Premier zapowiedział w środę, że ci, którzy udostępniąwywłaszczoną nieruchomość w ciągu 30 dni od podjęcia decyzji,otrzymają 5-procentowy bonus od wartości nieruchomości wycenionejprzez biegłych.
W przypadku, gdy wywłaszczenie dotyczy nieruchomościmieszkalnej, właściciel otrzyma dodatkowo około 10 tys. zł - wzwiązku m.in. z kosztami przeprowadzki.











