Sposób realizacji przewozów uzależniony jest od wymagań oraz oczekiwań stawianych przez klientów. W ostatnich latach zaszła istotna zmiana w tym zakresie.
— Po kryzysie gospodarczym, firmy z którymi współpracujemy, starają się odchodzić od utrzymywania stanów magazynowych. Uzyskują w ten sposób lepsze przepływy pieniężne oraz eliminują koszty związane z prowadzeniem magazynów. Takie działania wpływają na poprawę ich efektowności – komentuje Sylwia Wsół, dyrektor działu handlowego LKW Fredrich.
Zachodzące zmiany mają ogromne znaczenie dla firm spedycyjnych i logistycznych. Stają one przed wyzwaniem wdrożenia metody "just in time". Taka forma świadczenia usług transportowych oznacza realizację przewozów na dokładnie określoną godzinę, uzgodnioną wcześniej z klientem. Powinna być również udostępniona możliwość wglądu w status przesyłki OnLine.

Wprowadzenie takich rozwiązań sprowadza się nie tylko do zredukowania czasu realizacji zlecenia, ale przede wszystkim do punktualności wykonywania dostaw. Przewoźnicy zmuszeni są również do większej elastyczności w zarządzania strumieniami ładunków oraz wykonywanych tras. Z dnia na dzień może dochodzić do zmian kierunków realizowanych transportów. Nie każdy przedstawiciel branży TSL jest w stanie temu sprostać.
— Większość naszych partnerów w ostatnich latach zmniejszyło liczbę dostawców usług logistycznych, nawet o 50%. Dla producentów i dystrybutorów takie działania oznaczają istotne korzyści - spadają koszty rozliczeń z firmami transportowymi oraz pracochłonność prowadzenia kooperacji. W tym samym okresie był również zauważalny wzrost wolumenu ładunków. W naszym przypadku wynosił on od 3%, do nawet 20% rocznie – podkreśla przedstawiciel LKW Fredrich.

Opisywany trend doprowadził do jeszcze jednego zjawiska - klienci preferują zlecenia kontraktowe usług transportowych. Kontrakty, zawierające określone zapisy, zapewniają stawki na względnie stałym poziomie. Pozwala to na lepszą kalkulację kosztów po stronie przedsiębiorstw produkcyjnych oraz dystrybucyjnych. Firmy z branży TSL, które chcą się rozwijać, muszą zmierzyć się z koniecznością dostosowania się do potrzeb rynku.
— LKW Fredrich na bieżąco analizuje zachodzące zmiany na rynku i stara się sprostać zmieniającym się oczekiwaniom klientów. Firma regularnie bada całą sieć procesów związanych z wykonywanymi usługami transportu ładunków. Tymi działaniami objęci są również zewnętrzni partnerzy logistyczni. Zatrudniamy wyselekcjonowanych podwykonawców, których sprawdzamy zarówno pod kątem referencji, poziomu świadczonych usług transportowych, jak i zdolności finansowej. Przewoźnikom, z którymi współpracujemy od dłuższego czasu, możemy zaoferować skrócone terminy płatności oraz pracę na kontrakcie. Jest to o tyle istotne, że taka umowa gwarantuje ustaloną stawkę za kilometr oraz możliwość realizacji większych przebiegów – dodaje Sylwia Wsół.

Przygotowania do nowej inwestycji – budowy magazynu wysokiego składowania
LKW Fredrich, jako firma transportowa, specjalizowała się do tej pory w usługach całopojazdowych, częściowych i chłodniczych. Osiągnięta skala działalności i konieczność dostosowania się do oczekiwań klientów, wykreowała wizję nowego modelu funkcjonowania. Tym modelem jest zintegrowana logistyka magazynowa.
W celu realizacji wspomnianej strategii, w przyszłym roku na Górnym Śląsku, LKW Friedrich zamierza rozpocząć budowę magazynu wysokiego składowania. Będzie miał on powierzchnię 18 000 m2, z czego 1 400 m2 będą stanowić biura. Pozostała powierzchnia zostanie podzielona na 8 modułów magazynowych - 5 modułów typowych z regałami wysokiego składowania, 2 modułów chłodniczych oraz jeden moduł mroźnia. Do każdego z modułów będą przyporządkowane dwie rampy załadunkowe o regulowanej wysokości. Pozwoli to na obsługę jednostek transportowych o różnym typie.

— Bardzo nas cieszy, że będziemy mogli zaoferować klientom kolejne rozwiązania, które pomogą im oszczędzić czas oraz pieniądze. Chcemy być utożsamiani z unikalną jakość świadczonych usług. Bez wątpienia będzie to duży krok w rozwoju naszego przedsiębiorstwa - podsumowuje Sylwia Wsół.
dostarczył
infoWire.pl











