- Wysłali go na razie na urlop. I to chyba dość długi - mówi nam jedna z osób z Polskiego Radia. Ostatni raz Łukasz Ciechański pojawił się na antenie Trójki w niedzielę, 26 czerwca. Pożegnał się ze słuchaczami audycji "Trzy strony dźwięku", którą tradycyjnie kończy pieśń włoskich partyzantów antyfaszystowskich "Bella Ciao Partigiano" tak: - Niezależnie co robimy, róbmy to, w co wierzymy - powiedział Łukasz Ciechański, zapowiadając ten utwór.
Trzy dni wcześniej pisaliśmy, że Trójka w weekendowe wieczory stawia na muzyczne programy Łukasza Ciechańskiego. Prezenter wiosną pojawiał się na antenie cztery razy w tygodniu. Prowadził czwartkowe wydanie audycji "Nasza Tonacja" (godz. 12-13), w piątki "Listę Przebojów Trójki" (godz. 19-22) razem z Tomaszem Miarą, w soboty "Departament Rytmu" (godz. 19-24) oraz w niedziele "Trzy strony dźwięku" (godz. 20-22). Teraz nie prowadzi ani jednego. Od kilku tygodni kolejne notowania "Listy Przebojów Trójki" prowadzi jedynie Tomasz Miara. W sobotnim "Departamencie Rytmu" i niedzielnych "Trzech stronach dźwięku" Ciechańskiego zastępują różni dziennikarze Trójki.
Zniknęło konto twitterowe Ciechańskiego
Zapytaliśmy Polskie Radio, dlaczego Łukasz Ciechański już nie pojawia się na antenie Trójki i kiedy ponownie będzie go można usłyszeć. - Trwa sezon urlopowy. Nie udostępniamy planów urlopowych pracowników Polskiego Radia - odpowiedziała nam lakonicznie Justyna Szczurko z wydziału public relations Polskiego Radia. Nie chciała powiedzieć, czy Ciechański zniknął na dłużej. Prezenter również nie odpowiedział na nasze pytanie. Kilka dni temu zniknęło jego konto na Twitterze. Na jego profilu na YouTubie ostatnie nagranie pochodzi sprzed dwóch miesięcy. Wcześniej prezenter dość często publikował tam filmy, w których opowiadał o kulisach pracy w radiu.
Łukasz Ciechański do Trójki dołączył we wrześniu 2020 r. Po kilku miesiącach został kierownikiem redakcji muzycznej Programu Trzeciego Polskiego Radia. W jednej z audycji dzień po rozpoczęciu wojny w Ukrainie cytował weselny przebój na antenie ("Moja ciocia z Ciechocinka robi siusiu co godzinka"), opowiadał też o kocie, który "siedzi w papryce, którą całą zeżarł i ciągle ją wywraca", "filmach typu fikołki" i "zabawnym sposobie na trollowanie Rosjan". Wówczas dyrektor Trójki zapowiedział wyciągnięcie "stosownych konsekwencji służbowych" wobec dziennikarza.
Coraz mniej autorskich audycji muzycznych
W ostatnich tygodniach z ramówki stacji znikają kolejne audycje autorskie poświęcone różnych gatunkom muzycznym. W czerwcu informowaliśmy, że Tomasz Żąda, dziennikarz muzyczny Trójki, związany z tą stacją od 1990 r. przestał prowadzić trzy programy ("Polski Express" oraz "Nocne żądze", a także jedno wydanie w tygodniu audycji "Nasza tonacja"), w których promował rodzimych muzyków. Można go teraz jedynie zobaczyć w filmach na youtubowym kanale rozgłośni. Prowadzi tam cykl wideo "Spotkanie na ŻĄDAnie". Są to kilkuminutowe rozmowy z polskimi artystami.
Wcześniej pisaliśmy, że z Programem Trzecim Polskiego Radia pożegnała się Aleksandra Kaczkowska, dziennikarka muzyczna, pracująca dla tej anteny od 2006 r., prowadząca ostatnio autorską audycję muzyczną "Ciemna Strona Mocy". Nadawca miał nie przedłużyć umowy, która wygasła dziennikarce w połowie czerwca. W ostatnich tygodniach Polskie Radio zlikwidowało audycje muzyczne Wojciecha Ossowskiego - "Ossobliwości muzyczne" i "Klub folkowy". Programy miały trafić do podcastów Polskiego Radia, ale póki co ich tam nie ma. Nadawca nie odpowiada na pytanie, dlaczego. Pod koniec maja Trójka przestała też nadawać niedzielną audycję Romana Dziewońskiego - "Do trzech razy nuta". Zimą z anteny zniknął także Wojciech Cejrowski i jego "Audycja podzwrotnikowa" głównie z muzyką latynoamerykańską.
Z ramówki zniknęły także programy satyryczne - "Powtórka z rozrywki" i "Akademia Rozrywki". Pojawia się także coraz mniej premierowych koncertów, a zamiast nich w niedzielę emitowane są głównie powtórki. Dlatego w ostatnich tygodniach retransmitowano występy ze Studia im. Agnieszki Osieckiej zespołu The Waterboys z 2016 r., Meli Koteluk z 2015 r. czy Hani Rani z 2019 r.
