Szef Huawei: Przyszłość będzie bolesna, konieczna zmiana priorytetów

Następna dekada będzie bolesna dla biznesu, a chłód odczujemy wszyscy - zapowiada Ren Zhengfei, współzałożyciel i szef koncernu Huawei. Menedżer w korespondencji do pracowników podkreśla, że firma musi skupić się na zysku, a nie na przepływie gotówki i ekspansji, jeśli ma przetrwać kolejne trzy lata.

ps
ps
Udostępnij artykuł:

Jak informuje „The Guardian” na podstawie własnych źródeł, Ren Zhengfei, szef koncernu Huawei wystosował ostre ostrzeżenie dotyczące przyszłości firmy, wywołując niepokój szczerością swojej oceny i tym, co sygnalizuje dla mniejszych firm w obliczu kłopotów gospodarczych Chin i globalnego spowolnienia.

Idą trudne czasy

W wewnętrznej notatce Ren Zhengfei powiedział pracownikom Huawei, że „chłód będzie odczuwalny przez wszystkich”, a firma musi skupić się na zysku, a nie na przepływie gotówki i ekspansji, jeśli ma przetrwać kolejne trzy lata, wskazując na dalsze redukcje zatrudnienia i zamrożenie inwestycji.

 - Następna dekada będzie bardzo bolesnym okresem, ponieważ globalna gospodarka nadal się zmniejsza - powiedział menedżer, wskazując na pandemię, a także wpływ wojny na Ukrainie i ciągłą blokadę ze strony USA nałożoną na niektóre chińskie firmy. - Huawei musi ograniczyć wszelkie zbyt optymistyczne oczekiwania co do przyszłości i do 2023 lub nawet 2025 r., musimy uczynić przetrwanie najważniejszą wytyczną, i nie tylko przetrwać, ale przetrwać z godnością – zaznaczył Zhengfei.

Huawei, notowany wciąż jako największa chińska firma, pracuje nad opanowaniem dużych spadków przychodów i zysków. Przychody spadły o 14 proc. w pierwszych trzech miesiącach 2022 r., a marża zysku netto zmniejszyła się do 4,3 proc., z 11,1 proc. rok wcześniej.

- W przeszłości realizowaliśmy ideał globalizacji i aspirowaliśmy do służenia całej ludzkości, więc jaki jest nasz ideał teraz? - zapytał Zhengfei. - Przetrwać i zarobić trochę pieniędzy tam, gdzie możemy. Z tego punktu widzenia musimy dostosować strukturę rynku i zbadać, co można zrobić, a z czego należy zrezygnować.

Notatka szefa Huawei rozeszła się wirusowo w chińskich mediach społecznościowych, udostępniona i omówiona przez ponad 100 mln użytkowników, z niektórymi wyrażającymi obawy, co to oznacza dla zwykłych ludzi i małych firm, jeśli firma wielkości Huawei wysyłała takie ostrzeżenia.

Cytowany przez Guardiana Linghao Bao, analityk w Trivium China zaznaczył, że globalna gospodarka jest w złej kondycji i nie ma nic niezwykłego w cięciu kosztów w recesji. - Powodem, dla którego słowa Rena Zhengfei wyróżniają się, jest sposób, w jaki je wypowiedział. Brzmiał jakby był w panice – ocenił ekspert.

Z kolei profesor Steve Tsang, dyrektor SOAS China Institute podkreślił, że Zhengfei cieszy się statusem, który może pozwolić mu mówić bardziej swobodnie niż innym, i powinien być traktowany poważnie.

ps
Autor artykułu:
ps
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Będzie nowy naczelny portalu Weszło. Poprzedni odchodzi po 9 latach [TYLKO U NAS]

Będzie nowy naczelny portalu Weszło. Poprzedni odchodzi po 9 latach [TYLKO U NAS]

Dzieci Zygmunta Solorza zrobiły wielkie porządki. Podsumowujemy zmiany

Dzieci Zygmunta Solorza zrobiły wielkie porządki. Podsumowujemy zmiany

Polsat wygrał święta. Stacje TVP ze spadkami

Polsat wygrał święta. Stacje TVP ze spadkami

KRRiT przypomina o abonamencie RTV. Ile trzeba płacić w 2026 roku?

KRRiT przypomina o abonamencie RTV. Ile trzeba płacić w 2026 roku?

Dziennikarka po 16 latach odchodzi z "DGP" do Stanowskiego

Dziennikarka po 16 latach odchodzi z "DGP" do Stanowskiego

18 nowych kanałów w Orange. Operator dodaje wszystkie substytuty MTV

18 nowych kanałów w Orange. Operator dodaje wszystkie substytuty MTV