Keira Knightley uczy się pięknie mówić

Keira Knightley zagra główną rolę w nowej wersji musicalu "My FairLady".

till | variety
till | variety
Udostępnij artykuł:

W produkcji inspirowanej sztuką "Pigmalion" George'a BernardaShawa aktorka wcieli się w rolę prostej kwiaciarki imieniem ElizaDoolittle. Dziewczyna trafia pod opiekę pewnego profesora, któryuczy ją poprawnej wymowy i dobrych manier, otwierając jej drogę nasalony.

Nowy film pozostanie wierny oryginałowi, akcja rozgrywać siębędzie w Londynie z roku 1912. Twórcy mają jednak nadziejęnaszkicować czytelny portret emocjonalny panny Doolittle,przedstawiając jej radości i frustracje, towarzyszące przemianie zprostaczki w damę.

Prapremiera musicalu "My Fair Lady", z muzyką Fredericka Loewe ipiosenkami Alana Jaya Lernera, odbyła się w roku 1956. W postaćElizy Doolittle wcieliła się Julie Andrews, której partnerował RexHarrison. W kinowej wersji słynnej opowieści, wyreżyserowanej przezGeorge'a Cukora, główne role zagrali Harrison i Audrey Hepburn.

Keira Knightley zakończyła ostatnio pracę nad filmem "The EdgeOf Love". Brytyjska premiera obrazu odbędzie się 27 czerwca.

till | variety
Autor artykułu:
till | variety
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT wezwała do wstrzymania reklamy Łomży z Karolakiem. Mamy stanowisko browaru [TYLKO U NAS]

KRRiT wezwała do wstrzymania reklamy Łomży z Karolakiem. Mamy stanowisko browaru [TYLKO U NAS]

Polska chce interwencji KE wobec TikToka. Chodzi o antyunijną propagandę

Polska chce interwencji KE wobec TikToka. Chodzi o antyunijną propagandę

Nowa usługa w mObywatelu. Wirtualny asystent ułatwi korzystanie z usług publicznych

Nowa usługa w mObywatelu. Wirtualny asystent ułatwi korzystanie z usług publicznych

Top Radia 357 już po raz piąty. "Rekord wszech czasów"

Top Radia 357 już po raz piąty. "Rekord wszech czasów"

Niepewny los polskiej gigafabryki AI. "Nie składamy broni"

Niepewny los polskiej gigafabryki AI. "Nie składamy broni"

Dziennikarz Kanału Zero tłumaczy się wywiadu z Kamratami. "Stano nie miał czasu obejrzeć"

Dziennikarz Kanału Zero tłumaczy się wywiadu z Kamratami. "Stano nie miał czasu obejrzeć"