Konkurs dla uczestników badania słuchalności KIM. Do wygrania 50 zł

Aby zachęcić do udziału w 12-dniowym badaniu słuchalności radia, konsultanci Krajowego Instytutu Mediów zapewniają, że uczestnicy wezmą udział w konkursie. Twierdzą, że wystarczy odpowiedź na trzy proste pytania i można wygrać 50 zł.

Adrian Gąbka
Adrian Gąbka
Udostępnij artykuł:

W sierpniu informowaliśmy, że ankieterzy KIM prowadzą telefoniczne badanie słuchalności. Teraz osobom, które wzięły w nim udział proponowany jest udział w 12-dniowym badaniu. Zachętą ma być nagroda w wysokości 50 zł. Aby uzyskać szansę na nagrodę, trzeba codziennie wypełniać ankietę. Jest ona przesyłana drogą SMS-ową lub e-mailową.

O jakie kwestie pyta KIM?

Najpierw ankiety KIM pytają o jakich porach uczestnik badania słuchał radia. Można oczywiście zaznaczyć opcję, że radia nie słuchało się w ogóle. Kolejne pytanie dotyczy miejsca, w którym można było usłyszeć rozgłośnie radiowe. Do wyboru są: dom, samochód, środek transportu publicznego, spacer lub bieganie, praca, szkoła, sklepy i punkty usługowe, puby i restauracje, u kogoś innego w domu.

grafika

KIM pyta o sposób odbioru radia – tradycyjny czy internetowy. Później uczestnikom ankiety wyświetlane są formularze, w których można wskazać 6 stacji. Po wpisaniu pierwszych liter ich nazw pojawiają się podpowiedzi. Pozostawiono jedno puste pole, w którym można wpisać rozgłośnię, której nie można wyszukać na liście. Na przykład internetową czy zagraniczną.

grafika

Dalej pojawiają się pytania o pory słuchania radia. KIM prosi, żeby wskazać konkretne kwadranse z wybranego wcześniej przedziału czasowego. Pojawia się pytanie o częstotliwość korzystania z internetu. Dostępne są opcje: codziennie/prawie codziennie, 3-4 razy w tygodniu, 1-2 razy w tygodniu, 1-2 razy w miesiącu lub rzadziej. Krajowy Instytut Mediów chce też wiedzieć czy uczestnik badania korzysta z samochodu i w jakiej roli.

grafika

Instytut pyta o status zawodowy (kadra zarządzająca, pracownik biurowy/umysłowy/specjalista, przedsiębiorca/prowadzący własną firmę zatrudniającą pracowników, robotnik wykwalifikowany, pracownik handlu lub usług, inaczej). Na koniec pojawia się pytanie o łączne miesięczne dochody „na rękę” gospodarstwa domowego. KIM następnie informuje, że to koniec ankiety i zaprasza do wypełnienia kolejnej następnego dnia.

Badania KIM krytykowane

Niemal co tydzień KIM, powołany przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji dzieli się z mediami nowymi danymi odnośnie korzystania z mediów w Polsce. Informuje na przykład jaki odsetek domostw z naziemną telewizją cyfrową posiada telewizory kompatybilne z nowym standardem DVB-T2/HEVC. Przedstawia nowe dane z badania założycielskiego. Na przykład dotyczące odsetka gospodarstw domowych z telewizorami 4K.

W kwietniu KIM podzielił się też pierwszymi danymi odnośnie słuchalności radia. Dostarcza je firma Alternatywa Polska. Spółkę zarejestrowano w gospodarstwie we wsi Dębina, a umowa z nią opiewa na prawie 24 mln zł.  Organizacja Firm Badania Opinii i Rynku zwróciła się do Urzędu Zamówień Publicznych z wnioskiem o kontrolę tego zlecenia.

Jej zdaniem doszło do naruszenia trzech artykułów prawa zamówień publicznych. KIM odpiera te zarzuty. Prezesem spółki z jest Dariusz Działak. Ma on w spółce 90 udziałów. Pozostałe 10 udziałów należy do Tomasza Pawlaka. Pawlak z kolei był w przeszłości udziałowcem spółki Realizacja sp. z o.o., w której udziały jeszcze jesienią 2021 roku posiadał Mirosław Kalinowski, obecnie prezes Krajowego Instytutu Mediów. Między innymi w związku z tymi kontrowersjami poseł PSL Krzysztof Paszyk domagał się na konferencji prasowej kontroli NIK-u w KIM.

Sceptycyzmu wobec danych KIM nie krył Jakub Bierzyński, założyciel domu mediowego OMD. - Przy tak ogromnej liczbie stacji radiowych to badanie jest raczej badaniem rozpoznawalności marek czy przywiązania do danej stacji niż badaniem słuchalności. To pytania w stylu "Jakiej Pan stacji słuchał wczoraj o 10.15?". Ja nie pamiętam. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji miała wprowadzić nowy standard badawczy za pomocą Krajowego Instytutu Mediów. Jak widać poniosła spektakularną klęskę. Powrót do dzienniczków to kompromitacja - ocenił Bierzyński w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Tejchman twarzą "Gościa Wydarzeń". Rymanowski skupi się na YouTube i "Śniadaniu"

Tejchman twarzą "Gościa Wydarzeń". Rymanowski skupi się na YouTube i "Śniadaniu"

TikTok przekonuje Polaków, że jest bezpieczny dla dzieci. Ekspertka się nie zgadza

TikTok przekonuje Polaków, że jest bezpieczny dla dzieci. Ekspertka się nie zgadza

Znamy prowadzących sylwestra Polsatu. Tylu jeszcze nie było

Znamy prowadzących sylwestra Polsatu. Tylu jeszcze nie było

Solorz odwołany z podpisem syna. Znika z "serialowej fabryki" Polsatu

Solorz odwołany z podpisem syna. Znika z "serialowej fabryki" Polsatu

SDP i szefowa KRRiT przypominają "przejęcie" TVP. "Proces rzekomej "likwidacji" ma charakter pozorny"

SDP i szefowa KRRiT przypominają "przejęcie" TVP. "Proces rzekomej "likwidacji" ma charakter pozorny"

Polskie Radio nagrodziło dziennikarzy za popularne cykle. Na liście m.in. Grochal i Czejarek

Polskie Radio nagrodziło dziennikarzy za popularne cykle. Na liście m.in. Grochal i Czejarek