P&G wprowadza Tide Cleaners - "pranie na żądanie"

Tide Cleaners to nowa usługa koncernu Procter & Gamble (P&G). Za pomocą aplikacji mobilnej klienci mogą robić i odbierać pranie w specjalnych punktach czynnych całą dobę.

jd
jd
Udostępnij artykuł:

Procter & Gamble postanowił wyjść naprzeciw oczekiwaniom konsumentów, którzy różnych powodów nie mają czasu albo możliwości zrobić w domu samodzielnie prania.

Tide Cleaners to aplikacja połączona z siecią punktów, w których "na żądanie" pierze się rzeczy. Mechanizm działa w przybliżeniu tak jak poczta - najpierw wkładamy do "skrzynki pocztowej" swoje ubrania, ręczniki czy pościel do wyprania. Kiedy jest zapełniona, po rzeczy przyjeżdża auto, które zawozi je do pralni. Czyste i wyprasowane rzeczy z powrotem wracają do punktu, gdzie zostały nadane.

Całość obsługiwana jest przez aplikację, która na bieżąco pokazuje postęp prania i informuje, kiedy jest gotowe do odbioru. Klienci mogą w niej nadać też instrukcje dotyczące sposobu prania ich rzeczy.

Na razie P&G obsługuje 125 punktów "prania na żądanie" w 22 stanach USA. Są czynne 24 godziny 7 dni w tygodniu. W 2020 roku koncern chce mieć sieć 2 tysięcy lokalizacji.

Grupą docelową Tide Cleaners są studenci, mieszkańcy wielkich metropolii oraz rodziny z przedmieść. Punkty mają też powstawać na terenie kampusów uniwersytetów.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Legendarny dziennikarz wraca do zdrowia po udarze i wylewie. "Mam jeszcze sporo planów"

Legendarny dziennikarz wraca do zdrowia po udarze i wylewie. "Mam jeszcze sporo planów"

Facebook testuje pobieranie opłat od twórców i firm

Facebook testuje pobieranie opłat od twórców i firm

Media Expert śrubuje rekordy. Tyle jeszcze nie zarobił

Media Expert śrubuje rekordy. Tyle jeszcze nie zarobił

Ilu widzów miał "Raport specjalny" w TVP Info? W marcu nowe odcinki

Ilu widzów miał "Raport specjalny" w TVP Info? W marcu nowe odcinki

Potężna dezinformacja w sieci. Powielano fejka o zabójczyni 11-latki

Potężna dezinformacja w sieci. Powielano fejka o zabójczyni 11-latki

Republika weszła na nowy rynek. Taką ma konkurencję

Republika weszła na nowy rynek. Taką ma konkurencję