Polska gospodarka odbiła się od dna, coraz lepsza kondycja

Ostatnie dane makroekonomiczne wskazują na to, że w polskiej gospodarce wreszcie "coś drgnęło" i powoli wychodzi ona z dołka. PKB w II kwartale wzrósł o 0,8 proc. Według Eurostatu zarówno sprzedaż detaliczna, jak i produkcja przemysłowa wzrosły w czerwcu o ponad 5 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Optymizm widać nie tylko w "twardych" danych. Wskaźnik aktywności finansowej PMI przekroczył ostatnio poziom 50 pkt., czyli granicę pomiędzy stagnacją a ożywieniem.

Newseria / pr
Newseria / pr
Udostępnij artykuł:

Z ostatnich danych Eurostatu wynika, że w czerwcu o ponad 5 proc. wzrosły w Polsce sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa (według GUS wzrosty były nieco niższe: odpowiednio 1,8 proc. oraz 3 proc.).

Wskaźnik aktywności finansowej PMI, określający kondycję sektora przemysłowego i aktywność menadżerów, nabywających różnego rodzaju dobra i usługi, po raz pierwszy od kilku miesięcy przekroczył poziom 50 pkt., uważany za granicę między ożywieniem a stagnacją.

 – Lipcowy odczyt tego wskaźnika, który został opublikowany na początku sierpnia, był trzecim z rzędu wzrostowym miesiącem dla tego indeksu – podkreśla Jacek Buczyński, analityk Biura Maklerskiego Deutsche Bank PBC.

To zaś pozwala mieć nadzieję, że ta pozytywna tendencja będzie miała trwały charakter. Zagrożeniem dla polskiej gospodarki wciąż pozostaje kondycja niektórych państw strefy euro, choć – jak podkreśla analityk BM Deutsche Bank PBC – również tu widać pewne oznaki poprawy. To m.in. wyższy niż miesiąc wcześniej wskaźnik PMI dla sektora usług (wzrost z 48,3 pkt do 49,6) i sektora przemysłowego (z 48,8 do 50,1 pkt).

 – Na pewno nie zakładamy, że czeka nas w najbliższym czasie boom w gospodarce – przewiduje Jacek Buczyński. – Może to być powolne ożywienie, natomiast spodziewamy się, że rynek może go odpowiednio wcześniej dyskontować.

Na długookresową kondycję polskiej gospodarki wpływać mogą również stopy procentowe, które znajdują się dziś na historycznie niskich poziomach. Choć na razie wpływ ten nie jest jeszcze widoczny.

 – Pod koniec roku już coraz widoczniejszy powinien być wpływ niskich stóp procentowych na gospodarkę – ocenia analityk.

Niskie stopy to przede wszystkim większa konsumpcja. Do tej pory czynnikiem wspierającym była również rekordowo niska inflacja, ale w lipcu ceny rosły w tempie 1,1 proc. rdr., podczas gdy w czerwcu było to 0,2 proc.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Z naziemnej telewizji zniknęły dwie stacje dużych nadawców

Z naziemnej telewizji zniknęły dwie stacje dużych nadawców

Bracia Kamraci w Kanale Zero. Fala krytyki po wywiadzie

Bracia Kamraci w Kanale Zero. Fala krytyki po wywiadzie

Będzie nowy naczelny portalu Weszło. Poprzedni odchodzi po 9 latach [TYLKO U NAS]

Będzie nowy naczelny portalu Weszło. Poprzedni odchodzi po 9 latach [TYLKO U NAS]

Dzieci Zygmunta Solorza zrobiły wielkie porządki. Podsumowujemy zmiany

Dzieci Zygmunta Solorza zrobiły wielkie porządki. Podsumowujemy zmiany

Polsat wygrał w Boże Narodzenie. Stacje TVP ze spadkami

Polsat wygrał w Boże Narodzenie. Stacje TVP ze spadkami

KRRiT przypomina o abonamencie RTV. Ile trzeba płacić w 2026 roku?

KRRiT przypomina o abonamencie RTV. Ile trzeba płacić w 2026 roku?