Grupowe ubezpieczenie lekowe to nowatorski pomysł na polskim rynku ubezpieczeniowym. Osoba posiadająca takie ubezpieczenie zapłaci za większość leków dostępnych na receptę nawet o 80 proc. mniej. Resztę pokryje PZU. Na razie będą oferowane w formie polisy grupowej, którą będą finansować pracodawcy.
PZU zapowiada, że to dopiero początek ekspansji spółki na rynku ubezpieczeń zdrowotnych.
- Równolegle chcemy rozwijać ubezpieczenia ambulatoryjne i szpitalne, również myślimy bardzo poważnie o ubezpieczeniach stomatologicznych. To jest bardzo trudny kawałek rynku ubezpieczeniowego, natomiast potencjał tego segmentu jest bardzo duży, więc w tej chwili zdecydowanie zaczynamy o tym myśleć - mówi Artur Smolarek, dyrektor ds. ubezpieczeń zdrowotnych w Grupie PZU.
Jednocześnie podkreśla, że za wcześnie jest jeszcze mówić o formie nowych produktów.
- Oczywiście forma ubezpieczeń grupowych pozwala na uniknięcie ryzyka antyselekcji, więc to jest taka najbardziej preferowana forma ze strony ubezpieczycieli, natomiast będziemy myśleli na pewno o indywidualnych ubezpieczeniach - wyjaśnia Artur Smolarek.
W jego opinii cały rynek ubezpieczeń ambulatoryjnych i szpitalnych rozwija się bardzo dynamicznie. Jednak w dalszym ciągu jest zdominowany przez abonamenty medyczne, warte ok. 2 mld zł. Wartość ubezpieczeń zdrowotnych w rynku prywatnej opieki ambulatoryjnej to ok. 200 mln zł.
Innowacyjne produkty mają zapewnić PZU pozycję lidera na rynku ubezpieczeń zdrowotnych.
- Nasz cel, to jest 5 mld z ubezpieczeń zdrowotnych w 5 lat. Jesteśmy przekonani, że ten produkt pozwoli nam zająć zdecydowane miejsce lidera, jeśli chodzi o ubezpieczenia zdrowotne na polskim rynku - mówi prezes PZU Życie Dariusz Krzewina.
