UOKiK karze firmy sprzedające tokeny. Ich sprzęt chwalił Morawiecki

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył prawie 1 mln zł grzywny na spółki Selfmaker Smart Solutions i Selfmaker Technology. Zdaniem regulatora ta pierwsza dystrybuowała tokeny inwestycyjne, m.in. wśród osób niesłyszących, w oparciu o system promocyjny typu piramida. Cztery lata temu łódzką siedzibę Selfmaker Technology odwiedził ówczesny premier Mateusz Morawiecki.

tw
tw
Udostępnij artykuł:
UOKiK karze firmy sprzedające tokeny. Ich sprzęt chwalił Morawiecki
Tomasz Chróstny, prezes UOKiK (fot. materiały prasowe)

W komunikacie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów opisano, że zarejestrowana w Dubaju spółka Selfmaker Smart Solutions odpowiada za emisję tokenów o tej samej nazwie, natomiast oraz Selfmaker Technology w Łodz produkuje urządzenia samoobsługowe, takie jak kasy, wpłatomaty, kioski informacyjne czy sprzęt do automatycznej dezynfekcji.

Jak podaje UOKiK, spółka Selfmaker Smart Solutions oferowała tokeny, zapowiadając, że środki z ich sprzedaży przeznaczy na inwestycje w rozwój Selfmaker Technology (objęcie 25 proc. udziałów w Selfmaker Technology i zakup hali produkcyjnej) oraz zwiększenie rozpoznawalności marki Selfmaker. Spółka zapewniała, że podzieli się z nabywcami tokenów zyskiem wypracowanym z inwestycji w Selfmaker Technology. Pierwszy raz powinno do tego dojść w br.

Piramida do promocji tokenów, straty zamiast zysków

Według ustaleń Urzędu hala produkcyjna nie została kupiona, tylko jest wynajmowana, a Selfmaker Smart Solutions przejął mniej niż 10 proc. udziałów Selfmaker Technology. Ponadto nie ma mechanizmu prawnego, który gwarantowałby wypłatę dywidendy przez spółki z Dubaju i z Łodzi.

- Inwestorzy zawierają umowę jedynie ze spółką z Dubaju, co może mieć kluczowe znaczenie przy ewentualnych problemach z dochodzeniem roszczeń. Zdaniem Urzędu, celowym działaniem było powierzenie przez Selfmaker Technology emisji tokenów spółce z Dubaju, wobec której dochodzenie roszczeń przez konsumenta może okazać się znacznie utrudnione, a wręcz niemożliwe - podkreślono w komunikacie.

Zwrócono też uwagę, że według sprawozdań finansowych że Selfmaker Technology odniosła straty, a nie jak zapewniano w materiałach marketingowych „wielomilionowe zyski”. Straty miały zostać pokryte z ewentualnego zysku, co oznacza, że inwestorzy mogą przez długi czas nie otrzymać obiecanych środków.

UOKiK ustalił też, że tokeny były dystrybuowane w oparciu o system promocyjny typu piramida. W zamian za pozyskanie innych osób do systemu i namówienie ich na zakup tokenów, firmy obiecywały wynagrodzenie. Ich menedżerowie także prowadzili działania marketingowe w mediach społecznościowych, stronie internetowej czy na organizowanych wydarzeniach. Ponadto Selfmaker intensywnie promował zakup tokenów wśród osób niesłyszących, również za granicą (firma zamieściła instruktaż w języku migowym, jak kupić tokeny). - Osoby niesłyszące to grupa konsumentów wrażliwych, którzy z uwagi na swoją niepełnosprawność i bariery komunikacyjne mogą być szczególnie podatni na nakłanianie do zainwestowania środków finansowych, jak również napotkać trudności z weryfikacją przekazywanych informacji - podkreśla UOKiK.

Grzywny dla spółek Selfmaker

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że Selfmaker Smart Solutions i Selfmaker Technology wprowadziły konsumentów w błąd rozpowszechniając informacje, że nabycie tokena będzie gwarantowało wypłacenie wypracowanego przez Selfmaker Technology w danym roku zysku.

- Aktualnie podmiotem odpowiedzianym za proces tokenizacji, w tym wypłatę dywidendy jest Selfmaker Smart Solutions FZ-LLC, która nie jest udziałowcem Selfmaker Technology. Może to prowadzić do dezorientacji konsumentów co do pomiotu, który odpowiada za wypłatę ewentualnej dywidendy, a nawet znacznie utrudniać ten proces - dodano w komunikacie.

Na Selfmaker Technology została nałożona karę w wysokości 895,4 tys. zł, a na jej prezesa Marka Wieteskę - 150 tys. zł. UOKiK uzasadnił, że Wieteska został ukarany, „ponieważ celowo i świadomie rozpowszechniał nieprawdziwe informacje dotyczące procesu tokenizacji i przeznaczenia pozyskanych środków, jak również zapewniał o gwarantowanej wypłacie zysków na rzecz Selfmaker Smart Solutions, a tym samym pośrednio nabywców tokena. Osobiście promował również system, w tym wśród osób niesłyszących. Był jednym z pomysłodawców wprowadzenia programu partnerskiego, który oprócz pozyskania kapitału miał zapewnić zbudowanie społeczności związanej z marką Selfmaker”.

Z kolei Selfmaker Smart Solutions ma zapłacić 96 tys. zł oraz umożliwić osobom, które kupiły tokeny, złożenie wniosków o zwrot pieniędzy.

- Rynek kryptoaktywów, jako rynek nieregulowany oraz związany z nowoczesnymi technologiami, może być wykorzystany przez nierzetelnych przedsiębiorców, którzy pod pozorem oferowania atrakcyjnych produktów uzyskują korzyści majątkowe od wpłat inwestorów. Traci konsument, który nie odzyska swoich pieniędzy. W najnowszych decyzjach zakwestionowaliśmy działania grupy Sefmaker. Spółki umyślnie rozpowszechniały nieprawdziwe informacje, aby uwiarygodnić i uatrakcyjnić swoje działania. Celem było pozyskanie jak największego kapitału. Pod ich wpływem konsumenci mogli podejmować niekorzystne decyzje dotyczące zakupu tokenów, licząc na wypłatę zysku. Realne korzyści konsumentom umożliwiał udział w programie afiliacyjnym, który w istocie był zakazanym prawnie systemem promocyjnym typu piramida - komentuje w komunikacie Marek Chróstny, prezes UOKiK.

Decyzje prezesa UOKiK nie są prawomocne, a obie spółki i Marek Wieteska odwołały się do sądu.

Siedzibę Selfmakera odwiedził Mateusz Morawiecki

Prezes UOKiK zarzuty spółkom Selfmaker Smart Solutions i Selfmaker Technology postawił we wrześniu 2022 roku. Patryk Słowik z Wirtualnej Polski przypomniał wówczas, że dwa lata wcześniej wspólnie z Jakubem Styczyńskim opisał na łamach „Dziennika Gazety Prawnej”, że w czerwcu 2020 roku łódzką siedzibę Selfmakera wizytował premier Mateusz Morawiecki. - Gdy mam okazję zobaczyć, co robi taka firma jak Selfmaker, to jestem pełen najbardziej optymistycznych myśli co do przyszłości gospodarczej Polski - mówił wtedy szef rządu.

- Premier oczywiście mógł nie wiedzieć, że promuje firmę, w której UOKiK widzi piramidę finansową. Gdzie jednak były służby? I dlaczego Tomasz Matynia, szef CIR, po naszej publikacji nam nie podziękował za troskę o wizerunek premiera, tylko zaczął grozić? - spytał Słowik.

- Odrobina prywaty: opisywanie kolejnych piramid finansowych na etapie ich wzrostu, a nie upadku, to cholernie stresujące zajęcie. Groźby pozwów, oskarżeń, urzędnicy zazwyczaj mówią "to legalnie działająca firma". Mam wrażenie, że na walce z piramidami niemal nikomu nie zależy - dodał.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Arcyksiążęcy Browar Zamkowy Cieszyn świętuje kampanią 180 lat istnienia

Arcyksiążęcy Browar Zamkowy Cieszyn świętuje kampanią 180 lat istnienia

Polenergia Fotowoltaika stawia na Euvic Digital

Polenergia Fotowoltaika stawia na Euvic Digital

"Sylwestrowa ImprESKA" w Esce bez reklam. Co szykują stacje ZPR Media na przełomie roku

"Sylwestrowa ImprESKA" w Esce bez reklam. Co szykują stacje ZPR Media na przełomie roku

Ciąg dalszy rewolucji w Cyfrowym Polsacie. We władzach dzieci Solorza i dyrektorka z Google

Ciąg dalszy rewolucji w Cyfrowym Polsacie. We władzach dzieci Solorza i dyrektorka z Google

Ranking 10 systemów CRM – porównanie funkcji, kosztów i wdrożeń
Materiał reklamowy

Ranking 10 systemów CRM – porównanie funkcji, kosztów i wdrożeń

Ludzie Solorza znikają z firmy energetycznej. Dymisja byłych szefów TVP i Polsat News

Ludzie Solorza znikają z firmy energetycznej. Dymisja byłych szefów TVP i Polsat News