Posłowie i senatorzy Zjednoczonej Prawicy piszą w obronie nadawcy TV Trwam, krytykują działania Watchdog Polska

23 parlamentarzystów Zjednoczonej Prawicy wydało wspólne oświadczenie w sprawie działań prawnych Watchdog Polska wobec Fundacji Lux Veritatis i jej zarządu. Piszą, że popierają wprawdzie kontrolowanie wydatkowania pieniędzy publicznych, lecz nie godzą się na „zabiegi ukierunkowane na zablokowanie” działań Fundacji.

jk
jk
Udostępnij artykuł:

W związku z nieujawnieniem informacji publicznej o wydatkach finansowanych ze środków publicznych stowarzyszenie Watchdog Polska wytoczyło Fundacji Lux Veritas proces karny. Ponieważ warszawski sąd okręgowy kilka dni temu prawomocnie odmówił zawieszenia postępowania, proces prawdopodobnie ruszy 30 czerwca, choć oficjalnie nie wyznaczono jeszcze terminu.

W sprawie działań Watchdog wobec Fundacji Lux Veritatis grupa 23 parlamentarzystów Zjednoczonej Prawicy wydała wspólne oświadczenie. Podkreślają w nim, że wprawdzie „afirmują potrzebę i doniosłość jawności wydatkowania pieniędzy publicznych”, lecz jednocześnie „wyrażają dezaprobatę” wobec działań Watchdog, które ukierunkowane są na czasowe zablokowanie działania nadawcy Telewizji Trwam.

Z pisma wynika, że prawnicy Watchdog złożyli wnioski o zabezpieczenie na poczet procesu, które obejmują m.in. przeszukanie siedziby Lux Veritatis, zajęcie sprzętu elektronicznego i dostępu do e-maili. Zdaniem posłów i senatorów takie środki są nieadekwatne i budzą wątpliwości co do intencji wnioskodawców.

Parlamentarzyści przypominają, że Fundacja Lux Veritatis ma konstytucyjnie gwarantowane prawo do wolności działania, wolności religijnej i wolności słowa. - Uważamy, że te konstytucyjne wartości nie powinny być przez nikogo kwestionowane - kończy się oświadczenie. Podpisali się pod nim m.in. Jan Maria Jackowski, Piotr Uściński, Agata Wojtyszek, Zdzisław Pupa, Krzysztof Szulowski, Fryderyk Kapinos i Jerzy Małecki.

Sprawa, którą Sieć Obywatelska Watchdog wytoczyła trzyosobowemu zarządowi Fundacji Lux Veritatis (jego członkami są o. Tadeusz Rydzyk, o. Jan Król i Lidia Kochanowicz-Mańk) dotyczy nieujawnienia wydatków Fundacji z publicznych pieniędzy. Jak podkreślało stowarzyszenie, odpowiedzi ostatecznie udzielono, jednak była ona spóźniona i niepełna. Prokuratura najpierw odmówiła wszczęcia postępowania w tej sprawie, a potem dwukrotnie je umorzyła. Stowarzyszenie złożyło więc do sądu subsydiarny akt oskarżenia.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Google testuje zmianę adresu Gmail bez tworzenia nowego konta

Google testuje zmianę adresu Gmail bez tworzenia nowego konta

Te seriale i filmy na HBO Max oglądaliśmy w 2025 roku najchętniej

Te seriale i filmy na HBO Max oglądaliśmy w 2025 roku najchętniej

Nie żyje Brigitte Bardot

Nie żyje Brigitte Bardot

Samorządy hojnie łożą na telewizyjne sylwestry

Samorządy hojnie łożą na telewizyjne sylwestry

Ekspertka: smartfony uszkadzają oczy

Ekspertka: smartfony uszkadzają oczy

Rusza Turniej Czterech Skoczni. Gdzie oglądać?

Rusza Turniej Czterech Skoczni. Gdzie oglądać?