Jak podano na konferencji prasowej do jury „The Voice of Poland” wracają Andrzej Piaseczny, który był trenerem w pierwszej edycji show oraz Maria Sadowska, trenerka w trzeciej i czwartej odsłonie formatu. Dołączą oni do obecnych w poprzedniej serii Edyty Górniak oraz Tomsona i Barona, zastępując Marka Piekarczyka i Justynę Steczkowską.
- Postawiliśmy na sprawdzonych trenerów. Część widowni nie pamięta pierwszej edycji, w której był Piasek. Był on ciekawym jurorem, a ostatnio wydał płytę. Marysia miała zaś przerwę z powodów prywatnych. Też jest bardzo lubianą jurorką. Chcieliśmy zaproponować tym razem jury złożone z bardzo wyraźnych indywidualności - mówi Wirtualnemedia.pl Jerzy Kapuściński, dyrektor TVP2.
Już w styczniu ogłoszono, że nową gospodynią „The Voice of Poland” na miejsce Magdaleny Mielcarz zostanie Halina Mlynkova, która będzie współprowadzić program razem z Tomaszem Kammelem i Maciejem Musiałem.
- Halinka bardzo nam się spodobała w roli prowadzącej sylwestra. Z Tomkiem Kammelem świetnie się rozumieją. Jest osobą ze świata muzyki, więc będzie mogła wejść w bliskie relacje z uczestnikami programu jak i jurorami - mówi Kapuściński.
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/you-can-dance-8-przegral-tylko-z-tvp2-tvn-zarobil-z-reklam-21-7-mln-zl ##
Poza zmianami personalnymi, szósta edycja „The Voice of Poland” jeszcze bardziej postawi na interaktywność. Jak mówił na konferencji producent programu Rinke Rooyens, widzowie na ekranie telewizora będą mogli na bieżąco zobaczyć jak dużo głosów oddanych zostało na poszczególnych uczestników. Poza tym na ekranie prezentowane będą też komentarze internautów z Facebooka i Twittera.
- Pracujemy nad tym wiele miesięcy, to jest dość skomplikowany projekt. „The Voice of Poland” od początku jest programem, który rozwija się technologicznie i wykracza poza samą telewizję - podkreśla Kapuściński.
Zmiana zajdzie też w formule talent-show - jeśli jurorzy nie odwrócą się przy występie jakiegoś uczestnika, nie będą musieli uzasadniać dlaczego. - To zwiększy tempo programu - wyjaśnia Rooyens.
Obecnie w telewizji jest sporo programów typu talent-show - Polsat co sezon emituje „Tylko muzykę”, w TVN jesienią pojawi się kolejna edycja „Mam talent!”, a do niedawna pokazywano też „X Factor”. Jerzy Kapuściński nie boi się jednak o poziom muzyczny wykonawców, którzy wezmą udział w kolejnej edycji „The Voice of Poland”.
- Cały czas przychodzą nowi uczestnicy, pojawiają się też osoby, które wracają po kilku latach przerwy. Nadal czekamy na kogoś, kto będzie tym talentem, który zmieni polską scenę muzyczną. Ona jest bardzo wąska - mówi Kapuściński.
„Przesłuchania w ciemno” do szóstej edycji „The Voice of Poland” nagrywane będą latem, a program trafi na antenę TVP2 jesienią br. Za jego produkcją wykonawczą odpowiada firma Rochstar, a realizowany jest on licencji Talpa Content.
Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że emitowaną jesienią ub.r. piątą serię „The Voice of Poland” śledziło średnio 1,93 mln widzów przy 12,54 proc. udziału w rynku (więcej na ten temat).
