„The Washington Post” stawia na krótsze artykuły: do 1,5 tys. słów w internecie

Kierownictwo „The Washington Post” namawia dziennikarzy gazety, by w wydaniach internetowych i drukowanych starali się pisać krótsze niż dotąd teksty. Jeśli nie ma ważnej przyczyny wydłużenia artykułu nie powinien on przekraczać 1,5 tysiąca słów w internecie, mniej obszerne mają być też teksty zamieszczane w druku.

ps
ps
Udostępnij artykuł:
„The Washington Post” stawia na krótsze artykuły: do 1,5 tys. słów w internecie

Jak informuje serwis Poynter Cameron Barr, szef wydawców „The Washington Post” kilka tygodni temu wspólnie z zespołem zarządzającym redakcją zaczął nakłaniać dziennikarzy gazety do pisania krótszych tekstów.

Barr wyjaśnił w rozmowie z Poynterem, że autorzy artykułów często bez uzasadnienia piszą za długie materiały, a doświadczenia wskazują, że takie treści są mniej chętnie czytane przez odbiorców.

Reporterzy i publicyści dziennika powinni trzymać się nowych zasad, według których artykuły publikowane w internetowym serwisie Washington Post nie powinny być dłuższej niż 1,5 tys. słów. Do limitu nie są wliczane podpisy, leady oraz śródtytuły. Mniejsze pod względem objętości mają być także materiały publikowane w drukowanym wydaniu gazety.

Barr zaznacza że autorzy, którzy przekroczą zakładane limity bez ważnego powodu nie są w żaden sposób karani, natomiast przewidziano zestaw nagród i premii dla tych dziennikarzy, którzy konsekwentnie ograniczają objętość swoich tekstów.

Szef wydawców „The Washington Post” zaznacza, że nie jest przeciwnikiem dłuższych form dziennikarskich i zamierza publikować tego rodzaju artykuły na łamach, jednak dużą objętość tekstu powinna uzasadniać zawarta w nim istotna dla czytelników treść.

ps
Autor artykułu:
ps
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Google testuje zmianę adresu Gmail bez tworzenia nowego konta

Google testuje zmianę adresu Gmail bez tworzenia nowego konta

Te seriale i filmy na HBO Max oglądaliśmy w 2025 roku najchętniej

Te seriale i filmy na HBO Max oglądaliśmy w 2025 roku najchętniej

Nie żyje Brigitte Bardot

Nie żyje Brigitte Bardot

Samorządy hojnie łożą na telewizyjne sylwestry

Samorządy hojnie łożą na telewizyjne sylwestry

Ekspertka: smartfony uszkadzają oczy

Ekspertka: smartfony uszkadzają oczy

Rusza Turniej Czterech Skoczni. Gdzie oglądać?

Rusza Turniej Czterech Skoczni. Gdzie oglądać?