Iwona Sulik wydaje książkę „Byłam rzecznikiem rządu"

Na początku maja br. w sprzedaży ukaże się książka Iwony Sulik pt. „Byłam rzecznikiem rządu”, w której była minister opisuje kulisy pracy na stanowisku rzecznika rządu premier Ewy Kopacz. - Termin wydania książki nie ma związku z wyborami - zapewnia Sulik.

Łukasz Brzezicki
Łukasz Brzezicki
Udostępnij artykuł:
Iwona Sulik wydaje książkę „Byłam rzecznikiem rządu"
PAP / Radek Pietruszka

- Potwierdzam, książka ukaże się w maju. Od początku do końca piszę ją sama, a dotyczy mojej pracy na stanowiskach rzecznika i ministra - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Iwona Sulik. „Byłam rzecznikiem rządu” zostanie wydana nakładem wydawnictwa Melanż. Wiadomość tę podał jako pierwszy portal 300polityka.pl, powołując się na tweet Marcina Leśkiewicza, wydawcy pasma porannego w TVN24.

Książka „Byłam rzecznikiem rządu” została w całości napisana przez Iwonę Sulik, nie ma formy wywiadu. Była pracownica Kancelarii Premiera RP opisuje w niej szczegóły związane z rzecznikowaniem w rządzie Ewy Kopacz. Nie chce jednak rozmawiać o wątkach, które w poruszy w książce. - Taką przyjęłam zasadę - ucina Sulik.

Początkowo premierę „Byłam rzecznikiem rządu” planowano na kwiecień, jednak termin ten został przesunięty. W wydawnictwie Melanż dowiedzieliśmy się, że książka ma się ukazać prawdopodobnie w któryś z majowych weekendów, ale na pewno przed Warszawskimi Targami Książki, a te startują 14 maja br. Cztery dni wcześniej odbędą się wybory prezydenckie.

- Termin wydania książki nie ma związku z terminem wyborów - zapewnia Iwona Sulik i podkreśla, że jej intencją nie jest wpisanie się w najważniejsze wydarzenie polityczne, czyli wybór prezydenta.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/iwona-sulik-najgorszym-rzecznikiem-rzadu-w-iii-rp-opinie ##

Iwona Sulik została rzecznikiem rządu pod koniec września ub.r., zastępując Małgorzatę Kidawę-Błońską (więcej na ten temat). Wcześniej była rzecznikiem Ewy Kopacz podczas sprawowania urzędu marszałka Sejmu. Doradzała jej również w sprawach mediów. W przeszłości do 2011 roku pracowała w TVP Info, gdzie była gospodarzem i wydawcą programów informacyjnych i publicystycznych, m.in. wieczornego magazynu „Minęła Dwudziesta”. W poprzednich latach relacjonowała obrady sejmowe. Wcześniej była związana z Warszawskim Ośrodkiem Telewizyjnym, gdzie prowadziła m.in. „Telewizyjny Kurier Warszawski” czy „Puls Stolicy”.

Sulik podała się do dymisji w styczniu br. po tym, jak dziennik „Fakt” podał, że przed kampanią do Europarlamentu prowadziła szkolenia medialne, w których uczestniczył poseł Przemysław Wipler. Wraz z Iwoną Sulik zdymisjonowany został Adam Piechowicz, główny doradca premier w zakresie wizerunku i kontaktów z mediami. Według relacji Wiplera, Stowarzyszenie „Republikanie” miało płacić mu przez kilka miesięcy po ok. 4 tys. zł. Sulik pracowała wówczas w Kancelarii Sejmu i była rzeczniczką marszałek Ewy Kopacz (więcej na ten temat).

Warto dodać, że pod koniec ub.r. na Iwonę Sulik i innych PR-owców Ewy Kopacz spadła fala krytyki za świąteczny wywiad z premier w dwutygodniku „Viva!”, w którym fotografie zostały podpisane nazwami marek wykorzystanych ubrań (więcej na ten temat).

Łukasz Brzezicki
Autor artykułu:
Łukasz Brzezicki
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Co Polacy oglądają na streamingach? TOP10 filmów i show w HBO MAX z tego tygodnia

Co Polacy oglądają na streamingach? TOP10 filmów i show w HBO MAX z tego tygodnia

Jeszcze więcej światłowodu w Orange Polska. Zakup za 1,5 mld zł

Jeszcze więcej światłowodu w Orange Polska. Zakup za 1,5 mld zł

Krótki alarm w Republice. Sakiewicz o awariach emisji

Krótki alarm w Republice. Sakiewicz o awariach emisji

Allegro ma z czego pożyczać kupującym. Nowa umowa z bankiem

Allegro ma z czego pożyczać kupującym. Nowa umowa z bankiem

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami
Materiał reklamowy

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami

InPost wygrał w sądzie ws. przejęcia. Dokumenty okazały się fałszywe

InPost wygrał w sądzie ws. przejęcia. Dokumenty okazały się fałszywe