Do pokazania przez Republikę kontrowersyjnego obrazu doszło w sierpniu 2024 roku. W „Wywiadzie z chuliganem” Piotr Lisiewicz rozmawiał z artystą i performerem „Majorem” Waldemarem Fydrychem, twórcą Pomarańczowej Alternatywy. Ilustracją do rozmowy były rysunki artysty, które miały być satyrą na poprawność polityczną.
Na jednym z nich było widać nagich mężczyzn, którzy umieszczają sobie w odbycie drągi. – Sześciu mężczyzn chodzi w kółko, jeden drugiemu wsadza coś do tylnej części ciała. Zachowałem parytety: jeden jest czarny, drugi łysy, trzeci z brodą. Z tyłu zrobiłem takie fabryki benzenu – mówił wówczas Fydrych.
„Wezwanie do skrupulatnego weryfikowania treści”
Program był emitowany w niedzielę o godzinie 20.50 (rysunek około 12 minuty nagrania), a więc w czasie chronionym. Do KRRiT wpłynęło blisko 30 skarg w tej sprawie. – Pornografia to coś, co ma wywoływać podniecenie seksualne. Tylko dla kogoś, kto jest skrajnie zwichrowany psychicznie, to może wywoływać podniecenie. Ale w prowadzeniu telewizji nie możemy się inspirować ludźmi, którzy mają problemy emocjonalne – komentował wówczas prezes stacji Tomasz Sakiewicz.
Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski zapowiedział postępowanie w tej sprawie. W takich sytuacjach regulator prosi nadawcę o nagranie i analizuje czy doszło do złamania ustawy o radiofonii i telewizji oraz innych przepisów. Może nałożyć grzywnę na nadawcę, przyjąć jego wyjaśnienia lub upomnieć stację.
Szef KRRiT zdecydował się na ten ostatni ruch. – Analiza treści audycji wykazała, że została ona zakwalifikowana przez nadawcę jako pozycja programowa przeznaczona dla widzów „od lat 12”. W tym właśnie kontekście niewłaściwy był dobór rysunku Waldemara Fydrycha. Przewodniczący skierował do nadawcy wezwanie do skrupulatnego weryfikowania treści przeznaczonych do emisji w czasie chronionym – informuje Wirtualnemedia.pl Teresa Brykczyńska, rzecznik prasowy KRRiT.
W styczniu do KRRiT wpłynęło tysiące skarg na programy Republiki i wPolsce24 dotyczące Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i jej założyciela Jerzego Owsiaka. Ich autorzy zarzucali stacjom manipulacje i mowę nienawiści. Regulator wszczął postępowania i wystąpił do nadawców o nagrania. Wcześniej Rada tłumaczyła, że skargi nie są precyzyjne, bo nie zawierają daty emisji poszczególnych programów.
W ostatnich latach także prawicowe telewizje były karane przez szefa KRRiT. W przypadku TV Republika w 2023 roku były 4 kary na kwotę 42 tys. zł (reklama alkoholu, brak udogodnień dla niepełnosprawnych). Za reklamę alkoholu (10 tys. zł) ukarano też kanał wPolsce.pl (obecnie wPolsce24).
