Polska edycja „Curvy Supermodel” w Polsacie. „Top Model” dla puszystych

Telewizja Polsat szykuje polską edycję programu rozrywkowego „Curvy Supermodel” w którym wystąpią panie o pełnych kształtach. Przy programie pracuje aktorka Elżbieta Romanowska.

lb
lb
Udostępnij artykuł:
Polska edycja „Curvy Supermodel” w Polsacie. „Top Model” dla puszystych

Ruszyły właśnie castingi do polskiej edycji programu „Curvy Supermodel” w których Polsat szuka kobiet od 18 do 28 lat. Warunkiem jest noszenie rozmiaru nie mniejszego niż 42 i minimum 170 cm wzrostu.

grafika

Show „Curvy Supermodel”, który ma być jednym z hitów wiosennej ramówki Polsatu, powstaje na licencji firmy Armoza Formats.

Program od października można oglądać w niemieckiej telewizji RTL2. W reality-show czteroosobowe jury poszukuje najlepszej modelki w rozmiarze XL. Uczestniczki biorą udział w różnego rodzaju konkurencjach i są eliminowane.

Prawa do realizacji formatu „Curvy Supermodel” w Polsce posiada firma Rochstar. Przy programie pracuje aktorka Elżbieta Romanowska.

Oprócz „Curvy Supermodel” Telewizja Polsat pokaże na wiosnę m.in. „Idola” oraz nowy serial „Niania w wielkim mieście”.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Laureat Pulitzera pozywa gigantów AI za naruszenie praw autorskich

Laureat Pulitzera pozywa gigantów AI za naruszenie praw autorskich

Od sylwestra asystent AI w mObywatelu, a w 2026 r. portfel tożsamości cyfrowej

Od sylwestra asystent AI w mObywatelu, a w 2026 r. portfel tożsamości cyfrowej

Drugi sezon "8 wspaniałych" w Canal+. Premiera już dziś

Drugi sezon "8 wspaniałych" w Canal+. Premiera już dziś

Sezon świąteczny to szczyt sprzedaży subskrypcji streamingowych

Sezon świąteczny to szczyt sprzedaży subskrypcji streamingowych

Pierwsza strategia ESG w historii PFR. Jan Domanik, CSO PFR: Inwestujemy dla przyszłych pokoleń
Materiał reklamowy

Pierwsza strategia ESG w historii PFR. Jan Domanik, CSO PFR: Inwestujemy dla przyszłych pokoleń

W tym kraju "Gang Olsena" jest jak "Kevin" w Polsacie. I nie chodzi o Danię

W tym kraju "Gang Olsena" jest jak "Kevin" w Polsacie. I nie chodzi o Danię