Reporter „Magazynu śledczego” Radosław Jankiewicz pojawił się z kamerą TVP na spotkaniu Klubu Obywatelskiego w restauracji w Sopocie. Byli na nim obecni m.in. politycy Platformy Obywatelskiej oraz prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
Dziennikarz zadał Adamowiczowi pytanie m.in. o błędy w oświadczeniach majątkowych, umowę z gdańskim deweloperem oraz nie ujawnienie dużej sumy pieniędzy, która miała podlegać opodatkowaniu. Samorządowiec zapowiedział, że nie będzie odpowiadał na pytania Telewizji Polskiej.
- Macie przykład typowej goebbelsowskiej manipulacji. Panie Goebbelsie, panie Goebbelsie - zwrócił się Paweł Adamowicz do reportera TVP. - Nie będę komentował swojej sprawy do czasu zakończenia prawomocnym wyrokiem. Ja jestem niewinny. Gdyby było tak jak pan redaktor powiedział to już dawno Ziobro by mnie zamknął z radością. Jak tego nie zrobił to znaczy że dowody są bardzo wątłe - wyjaśnił prezydent Adamowicz.
Radosław Jankiewicz naciskał dalej, aby otrzymać odpowiedź na zadane pytania. - Nasze spotkanie jest otwarte, ale oczekujemy od pana elementarnej kultury, jako dziennikarza oczekujemy od pana nierozbijania spotkania - pouczył dziennikarza prowadzący.
- Nie będę tego komentować, zrobiłem wyjątek dla PiS-owskiej telewizji reżimowej. Zrobiłem panu honor, że w ogóle zareagowałem na tego typu niegrzeczne zachowanie - odpowiedział Adamowicz. - Panie, dostanie pan dużą premię od Kurskiego. Kurski już bierze duży kredyt w banku żeby ratować masę upadłościową Telewizji PiS. (…) Pan jest najemnym propagandzistą Kurskiego kłamcy, pan jest kłamcą i nie będę z panem rozmawiał, rozumie pan? - skierował do dziennikarza TVP Adamowicz.
Chwilę później prezydent nazwał Jankiewicza „prowokatorem”, skandował także: „Kaczyński musi odejść” i „Telewizja kłamie”. - Są dwie takie wspaniałe telewizje w Europie: Russia Today i pan - powiedział do dziennikarza obecny na spotkaniu Leszek Czarnobaj, senator PO. - To dzisiejsze spotkanie ma określony temat. Jeśli chce się pan dowiedzieć czegoś, proszę zadać pytanie w odpowiednim trybie - dodał.
Jak poinformowała na zakończenie odcinka „Magazynu śledczego” Anita Gargas, Telewizja Polska wysłała już do prezydenta Gdańska pismo przedprocesowe, wzywające go do publicznego przeproszenia reportera Radosława Jankiewicza oraz TVP. Jeśli Adamowicz nie odpowie Telewizja Polska pozwie go o ochronę dóbr osobistych.
- Obelgi pod adresem dziennikarza wykonującego swoje obowiązki są niedopuszczalne, zwłaszcza z ust funkcjonariusza publicznego, który powinien świecić przykładem. I za te obelgi, naruszające dobre imię naszego kolei i Telewizji Polskiej prezydent Gdańska będzie musiał publicznie przeprosić - stwierdziła Gargas.
Warto dodać, że Radosław Jankiewicz pracował wcześniej w Telewizji Republika.
