Zmarł gdański fotoreporter Maciej Kosycarz

W wieku 55 lat zmarł Maciej Kosycarz, fotoreporter związany z Gdańskiem. Przez wiele lat prowadził własną agencję Kosycarz Foto Press KFP.

tw
tw
Udostępnij artykuł:
Zmarł gdański fotoreporter Maciej Kosycarz
Maciej Kosycarz, fot. youtube

Maciej Kosycarz zmarł w czwartek rano. Od czterech lat zmagał się z chorobą nowotworową.

- W zeszłym roku, jesienią, poszedłem na badania Moltest Bis na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. Trzeba palić, albo być byłym palaczem, żeby się zakwalifikować. Ja kiedyś paliłem nałogowo: papieros do kawy, papieros do piwa. Ale od 11 lat nie palę. Jestem byłym palaczem. Zapisała mnie na badania żona - mówił Maciej Kosycarz portalowi Gdansk.pl w październiku 2017 roku.

- Pierwsze badania: tomokomputer, wydolność płuc, krew - w listopadzie 2016. Stwierdzili plamki na płucach, ale drobne i coś na nadnerczach, plamki cztery-sześć milimetrów. Norma. Pół roku później kolejne badania: znów tomokomputer. Niegroźne guzki nadnerczy. I wreszcie 23 października 2017 trzecie badanie nadnerczy. Spokojnie, bez paniki. I dopiero przy tych badaniach - niejako przy okazji - wykryto dużego guza nerki. Był zaawansowany, ale wciąż na granicy. Decyzja: szybkie wycięcie nerki! To był ostatni dzwonek - opisywał.

Po operacji Maciej Kosycarz zaangażował się w promocję badań profilaktyki nowotworowej, wziął udział w Onkorejsie.

Maciej Kosycarz był fotoreporterem, w latach 1991-1996 pracował m.in. w „Wieczorze Wybrzeża” i „Głosie Wybrzeża”, a potem prowadził własną agencję fotograficzną Kosycarz Foto Press KFP. Zorganizował wiele wystaw ze zdjęciami Gdańska i Pomorza, m.in. „Zwykłe Miasto Gdańsk” otworzone w 2001 roku.

Publikował serię albumów „Fot. Kosycarz - Niezwykłe zwykłe zdjęcia” z fotografiami Gdańska i regionu pomorskiego wykonanymi przez niego i jego ojca Zbigniewa. Od 1997 roku razem z Nadbałtyckim Centrum Kultury organizował Pomorski Konkurs Fotografii Prasowej Gdańsk Press Photo im. Zbigniewa Kosycarza.

 

W 2009 roku otrzymał Medal Księcia Mściwoja II, w 2010 roku - tytuł Gdańszczanina Roku 2009 i Pomorską Nagrodę Artystyczną, a za 2014 rok otrzymał nagrodę wojewody pomorskiego Sint Sua Praemia Laudi.

Trójmiasto żegna Macieja Kosycarza

- Maciej Kosycarz nie żyje... Odszedł dziś rano w Warszawie po ciężkiej chorobie. Żal niewypowiedziany. Zapamiętam go przede wszystkim dzięki jego zdjęciom. To oczywiste! Poniżej fotografia, którą Maciek wykonał 30 sierpnia 2014 roku tuż przed otwarciem Europejskiego Centrum Solidarności, I European Solidarity Centre. Moja Zosia wręcza prezydentowi Lechowi Wałęsie kwiat do zatknięcia na historycznej bramie nr 2. Byliśmy umówieni na maj, żeby kolejny tramwaj nazwać imieniem jego ojca Zbigniewa Kosycarza. Z wdzięcznością myślę o tym, co Maciej nam, gdańszczankom i gdańszczanom, zostawił. Kochał Miasto Gdańsk! Jesteśmy myślami i sercem z jego bliskimi - napisała prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz.

- Grudzień 2017 r. Sesja do okładki naszego piątkowego magazynu. Pamiętam, jak się przygotowywaliśmy do tego wydania. Maciej Kosycarz opowiedział Kasi Fryc o swojej walce z nowotworem. Wtedy wszyscy mieliśmy nadzieję, że to walka zwycięska. Ale przeciwnik zaatakował ponownie, po niedawnym zabiegu pojawiły się powikłania. Dziś rano dotarła do nas straszliwa wiadomość: Maciek nie żyje.Trudno wyobrazić sobie Gdańsk bez Kosego - bez bujnej fryzury, bez niepowtarzalnego uśmiechu, bez bycia z aparatem wszędzie tam, gdzie dzieje się coś ważnego. I bez tych tłumów w Manahattanie, ustawiających się przed każdymi świętami po kolejny album z serii Fot. Kosycarz.Wyrazy współczucia dla najbliższych, zwłaszcza żony i dzieci. Odpoczywaj w pokoju - napisał Mikołaj Chrzan z "Gazety Wyborczej".

- Nasz zespół jest poruszony wiadomością o śmierci Macieja Kosycarza. Dziękujemy za lata współpracy, za odkrywanie Gdańska, za niepowtarzalne zdjęcia, w których zawsze będziemy widzieć ich autora. Ciężko nam znaleźć Macieja Kosycarza na zdjęciach. Screen z filmu Yacha Paszkiewicza z wizyty komisji oceniającej kandydaturę Gdańska do Europejskiej Stolicy Kultury 2016, Noc Murali na Zaspie 2011 - czytamy we wpisie Instytutu Kultury Miejskiej w Gdańsku.

- Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Macieja Kosycarza, niezwykle życzliwego człowieka, fotografa i przyjaciela naszego Muzeum, który w kadrach potrafił uchwycić ducha Gdańska i jego mieszkańców. Razem z ojcem Zbigniewem utrwalali na zdjęciach niezwykłe historie i przemiany miasta Gdańsk. Niewielką część z fotografii mieliśmy okazję pokazać na wspólnych wystawach czasowych o współczesnym Gdańsku. Panie Macieju, będzie nam Ciebie - po prostu - brakować. Składamy wyrazy współczucia rodzinie i współpracownikom - napisało Muzeum Gdańska.

- Odszedł fotoreporter Maciej Kosycarz (1964-2020). Wielka strata dla Gdańska, kultury polskiej i nas wszystkich, którzy znaliśmy Go i ceniliśmy. Lubiany, uśmiechnięty, życzliwy. Z wielką miłością dokumentował codzienne życie Gdańska i Pomorza, w jego archiwum - pamiętającym powojenne miasto, bo fotoreporterem był też ojciec, Zbigniew Kosycarz - można znaleźć zdjęcia na wszystkie okazje. Jego fotografie mamy też na wystawie stałej ECS. Znalazły się również w wydanym przez ECS albumie "Gość", pamięci abp. Tadeusza Gocłowskiego. Ostatni raz gościliśmy Maćka w ECS 13 stycznia na promocji książki "Śmierć prezydenta...", opowiadał o tym, jak zapamiętał Pawła Adamowicza. Mówił, że to przedwczesna i bolesna strata. Maćku, i nas pozostawiłeś w bólu. Spoczywaj w pokoju - pisze Europejskie Centrum Solidarności.

- Maciej. Dziękuję za lata wspólnej pracy, za rozmowy, za wszystko. Nie mam siły pisać - tym krótkim wpisem pożegnał Macieja Kosycarza Piotr Połoczański, również fotograf, związany m.in. z Kosycarz Foto Pres/KFP.

- Jestem wstrząśnięty. Maciek był wyjątkowym, bardzo dobrym człowiekiem. Nigdy nikogo nie oceniał, był bardzo życzliwy, pełen życia, uśmiechnięty. Kochał ludzi, kochał Gdańsk, kochał swoją pracę, którą wykonywał z godną podziwu pasją. Składam kondolencje rodzinie: żonie Hani oraz dzieciom: Kindze i Konradowi - napisał redaktor Radia Gdańsk, Kamil Wicik.

- Odszedł wielki gdańszczanin, kronikarz Gdańska. Maciej Kosycarz. Był z nami, z gdańszczanami, przez całe swoje życie i przez większość naszego życia. Dokumentował losy miasta, życie ludzi, zmiany, był kronikarzem naszych czasów. Zawsze pogodny, z aparatem w ręku i charakterystyczną czupryną. Był zawsze przy ważnych wydarzeniach naszej rodziny. Właśnie patrzę na niezliczoną ilość zdjęć wykonanych przez niego. Nasz ślub, zdjęcia z narodzin córek i wiele innych. Wierzę, że teraz ma do przygotowania ważniejsze reportaże. Pewnie już razem z Pawłem pracują nad kolejnym projektem. Haniu, Kingo, Konradzie, przyjmijcie najszersze wyrazy współczucia - napisała Magdalena Adamowicz.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"