- Może 20 lat to już zbyt długo? Może nie powinno się kochać czegoś aż tak mocno... Ale to było moje miejsce na ziemi. Moje radio - napisała Borkowska w środę wieczorem na swoim profilu facebookowym. - A przede wszystkim było i jest to radio Słuchaczy i to Im należy się największy szacunek. Dziękuję za wszystko - stwierdziła. Zaznaczyła, że nie została zwolniona, tylko sama zdecydowała się odejść z Trójki.
Maja Borkowska zaczęła pracę w stacji w 1996 roku. Była reporterką, wydawcą serwisów informacyjnych, przygotowywała też poranną audycję „Zapraszamy do Trójki”, prowadziła cykle „Informator kulturalny”, „Przegląd prasy” oraz „Komentatorzy”. Ukończyła filologię polską na Uniwersytecie Warszawskim.
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/marek-niedzwiecki-nigdy-nie-bylo-tak-zle-na-mysliwieckiej-jak-grac-co-mowic ##

To kolejny dziennikarz żegnający się w br. z Trójką. W zeszłym tygodniu dyscyplinarnie zwolnieni zostali Paweł Sołtys i Wojciech Dorosz, szefowie Związku Zawodowego Dziennikarzy i Pracowników Programu III i II Polskiego Radia. Na początku listopada zwolniono Damiana Kwieka, przed wakacjami - Tomasza Ławnickiego, a w marcu - Jerzego Sosnowskiego. Natomiast z końcem października Michał Nogaś przeszedł z Trójki do „Gazety Wyborczej”.
W ostatnich tygodniach Maja Borkowska tak jak niektórzy inni pracownicy rozgłośni w ramach sprzeciwu wobec odsunięcia Małgorzaty Spór i Anny Zaleśnej od serwisów informacyjnych zamieściła na portalach społecznościowych swoje czarno-białe zdjęcie z zasłoniętymi ustami i tagiem „#kogoniesłychać”. Opublikowała też fotografię z ciastem upieczonym dla uczestników pikiety słuchaczy niezadowolonych ze zmian w stacji i wspierających jej dotychczasowy zespół. Demonstracja odbyła się w niedzielę 20 listopada.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/zwolnieni-dziennikarze-trojki-niewpuszczani-do-jej-siedziby-wiec-zwiazek-zawodowy-spotkal-sie-poza-nia ##











