Brytyjczyk wielokrotnie wspominał, iż chciałby nagrać płytę. Na razie jednak wciąż brakuje mu czasu, co więcej, ostatnio przestał nawet słuchać nowych rzeczy.
- Doprowadza mnie to do szaleństwa - wyjaśnia gwiazdor sagi "Zmierzch". - Nie wiem dlaczego, ale po prostu przestałem w pewnym momencie słuchać muzyki. Zapomniałem już jak to jest. Niedawno kupiłem jednak kilka gitar i próbuję znów pisać piosenki. Ale nigdy, przenigdy, nie mam na to czasu.
Przypomnijmy, że artysta dał próbkę swych możliwości na płycie z muzyką do filmu "Zmierzch", wykonując utwór "Never Think".
Od 30 czerwca sfrustrowanego muzycznie aktora będzie można podziwiać w kolejnej części wampirycznego cyklu, "Zaćmienie".












