"W godzinach popołudniowych NBP dokonał sprzedaży pewnej ilości walut obcych za złote" - głosi komunikat. Bank centralny nie podał szczegółów.
Poprzednio NBP interweniował, starając się umocnić złotego, w dwa ostatnie piątki. Wcześniej w ub. tygodniu prezes NBP Marek Belka mówił, że "kurs złotego oddala się od zdrowych fundamentów polskiej gospodarki. Słabnący złoty wpływa niekorzystnie na ceny, utrudniając NBP kontrolę inflacji".
W poniedziałek, ok. godz. 14.25 jedno euro kosztowało 4,3933 zł, a dolar 3,2999 zł. Rano, ok. godz. 09:45 za jedno euro płacono 4,4226 zł, a za dolara 3,3141 zł.












