Nie strzela się do much z armat - Boniecki i Hall o Polsce

Na trzy godziny „świątynia konsumpcji” stała się „świątynią refleksji” nad współczesną Polską i Polakami. Ponad 200 słuchaczy zgromadziło spotkanie zorganizowane przez Wyższą Szkołę Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie w galerii Millenium Hall, na którym ks. Adam Boniecki i Aleksander Hall, profesor WSIiZ, promowali swoje najnowsze książki. Księgarnię Matras wypełnili...

Redakcja Wirtualne Media
Redakcja Wirtualne Media
Udostępnij artykuł:

Spotkanie rozpoczęło się przewrotną i wyjątkową, bo wzajemną prezentacją książek: ks. Adama Bonieckiego „Lepiej palić fajkę niż czarownice…” oraz najnowszego wydawnictwa prof. Aleksandra Halla „Osobista historia III Rzeczypospolitej”.

Dzwon Zygmunta i sygnaturka św. Floriana

- Pomysł tej debaty jest bardzo przewrotny, bo organizatorzy zręcznym ruchem obowiązek przeczytania książek zrzucili na nas. Książka profesora Halla to Dzwon Zygmunta, a moja to jedynie sygnaturka od Św. Floriana – rozpoczął znany z autoironii i skromności ks. Adam Boniecki – To wyjątkowa opowieść, osobliwa i fascynująca. Narratorem jest młody Hall, który wlazł do wielkiej polityki.

Książka prof. Halla to zdaniem ks. Bonieckiego kopalnia wiadomości. – Chwilami jest ich tak dużo, że dla przeciętnego czytelnika aż za dużo: nazwisk, pełnionych funkcji, personalnych przetasowań itd. Mnóstwo niby drobnych informacji pokazuje jak to wszystko w początkowej fazie było kruche, jak łatwo droga do wolności mogła się urwać, jak każda ważniejsza decyzja Wałęsy czy Mazowieckiego podszyta była ryzykiem. Przecież nie było wiadomo, jak ta nieprawdopodobna przygoda z wolnością się skończy. Książka informuje o wydarzeniach, które w społecznej świadomości obrosły legendą nie zawsze jasną. Jako świadek tamtych wydarzeń Hall odmitologizowuje np. Magdalenkę, Okrągły Stół – mówił zakonnik.

Ks. Boniecki podkreślił też, że „Osobista historia III Rzeczypospolitej” to obiektywny zapis czasów i wydarzeń niezwykłych rozgrywających się w Polsce aż do czasów obecnych.

- Nie jest prostą rzeczą pisać co tydzień w ważnym piśmie i nie wpaść w rutynę. Ksiądz Boniecki tych pułapek uniknął. Co tydzień na drugiej stronie ukazuje się ważny tekst o Polsce, Kościele, o ludzkiej kondycji w różnych aspektach i wydarzeniach. Teksty te pokazują też osobę autora, jego sposób myślenia. Widać w nich miłość do Kościoła, poczucie lojalności wobec hierarchii i szacunek do wszystkich ludzi oraz odwagę wypowiadanych sądów, za która autor zapłacił wysoką cenę – tak o felietonach ks. Bonieckiego ukazujących się w „Tygodniku Powszechnym”, a zamkniętych w najnowszej książce mówił Aleksander Hall, prof. WSIiZ.

Dialog z zaginiona owcą

Hall przekonywał, że w tekstach ks. Bonieckiego rysuje się „postawa duchownego, w której ważne jest poszukiwanie zaginionej owcy. Zakonnik wyrusza na poszukiwanie i podejmuje dialog z ludźmi, nawet tymi myślącymi inaczej”.

I zaiste, fascynujący dialog z uczestnikami stanowił drugą część spotkania. Zebrani chcieli znać opinię autorów w ważnych dla Polski kwestiach, od spraw bieżących, jak „ACTA”, krzyż w Sejmie, czy kwestia Nergala po refleksje ogólne, związane z polityką, Kościołem, wiarą.

- Jestem zakonnikiem, kiepskim bo kiepskim, obłożonym karami, ale i dla mnie trudnym zadaniem jest, jak mówić o wierze, o Kościele – mówił ks. Boniecki – jestem jedynym księdzem w Polsce, który nie może występować w mediach, ale tu jestem legalnie, to nie jest spotkanie konspiracyjne. Ten zakaz uzasadniony tym, że mące ludziom w głowach i szkodzę zakonowi, że moje wypowiedzi nie są dość „ostre” wzbudził duże zainteresowanie wśród ludzi i wielu z nich postawiło sobie ważne pytania o Kościół i wolność, wyrażało troskę, irytację, niepokój, ale i nadzieję.

Opinię o wpływie Kościoła na państwo ks. Boniecki uznał za mocno przesadzoną. Przyznał, iż krzyż w sejmie może budzić zastrzeżenia ateistów, ale i wierzącym należy się w tej kwestii zrozumienie. Na pytanie o Nergala, stwierdził, że spór wokół jego osoby był nieporozumieniem.

- Jeden z biskupów diabła jasełkowego potraktował ze śmiertelną powagą, jakbyśmy mieli do czynienia z satanizmem i szatanem. Podejrzewam, że spór toczył się o coś innego, by wyślizgać Juliusza Brauna z Telewizji – mówił z pełną powagą – nie należy strzelać z armat do muchy – podsumował.

- W świątyni konsumpcji znajduje się też świątynia rozumu, w której zorganizowaliśmy to niezwykle ważne spotkanie. Nie przypadkowo zaprosiliśmy prof. Halla związanego z uczelnią od lat i ks. Bonieckiego, który również często u nas bywa i pozostajemy w przyjacielskich relacjach z „Tygodnikiem Powszechnym”. To, że z tak dużego tłumu nikt nie wyszedł podczas trzygodzinnego spotkania świadczy o autorytecie prelegentów, potrzebie dialogu, jak również o tym, że nie jesteśmy kulturalną prowincją – mówi Urszula Pasieczna, rzecznik prasowy WSIiZ.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"