Nowoczesna podstawówka: stawiamy na myślenie i języki

Z Panią Agnieszką Wojtas, dyrektorem szkoły podstawowej Kornelówka w Łodzi rozmawiamy o priorytetach nowoczesnej edukacji, zaletach szkół prywatnych i mitach, które się z nimi wiążą.

Redakcja Wirtualne Media
Redakcja Wirtualne Media
Udostępnij artykuł:

Czy warto posłać dziecko do prywatnej szkoły podstawowej?

Na pewno tak. W państwowej szkole jest prawie 30 dzieci w klasie, w prywatnych szkołach około 15. U nas, w Kornelówce klasy liczą średnio po 10 uczniów. Dzięki temu możemy z każdym dzieckiem pracować indywidualnie, znamy jego potrzeby i możliwości. Uczeń, który czuje opiekę pedagoga, ma z nim dobry kontakt, rozwija się znacznie lepiej. A według badań podstawówka to najważniejszy okres w edukacji dziecka. Do tego, czego nauczy się w podstawówce wraca potem przez cały okres edukacji.

Można spotkać się z taką opinią, że w prywatnych szkołach podstawowych panuje przesadny luz. Czy Pani może to potwierdzić?

Zdecydowanie nie. Bardzo dbamy o to, żeby dzieciom nie przepadały żadne lekcje, a jeśli wychodzimy gdzieś z uczniami, to po to, żeby ich czegoś nauczyć - każde wyjście musi mieć sens. Poza tym prowadzimy internetowy dziennik - Librus, dzięki któremu rodzice na bieżąco mogą monitorować postępy w nauce dziecka.

A jak jest z zapleczem? Prywatne szkoły dbają o nie?

Oczywiście. Kornelówka przeszła niedawno gruntowny remont, dokupiliśmy kolejne pomoce naukowe, odnowiliśmy sale lekcyjne, kupiliśmy nowe ławki. Cały czas inwestujemy w szkołę.

A jeśli już zdecydujemy się wysłać dziecko do takiej szkoły, to jak sprawdzić, czy to dobra placówka?

Warto przede wszystkim zastanowić się, jakie umiejętności chcemy kształcić u naszych dzieci. My w Kornelówce stawiamy na naukę myślenia i umiejętność rozwiązywania problemów. Chcemy, żeby dzieci rozumiały materiał, a nie uczyły się na pamięć odpowiedzi. Naszym priorytetem są także języki - codziennie angielski, dwa razy w tygodniu francuski, a dla chętnych jeszcze hiszpański i niemiecki.

Czy takie podejście przynosi rezultaty?

Zdecydowanie. Za przykład mogą posłużyć testy kompetencji Instytutu Badania Kompetencji w Wałbrzychu. Nasi uczniowie zdali znakomicie test przeznaczony dla uczniów gimnazjum! Z resztą potwierdzają to sami rodzice. Niedawno przyszła do mnie mama jednej z naszych uczennic i powiedziała, że martwi się, aby córka w gimnazjum nie straciła tego, czego nauczyła się w Kornelówce.

OK, ale nauka myślenia i rozwiązywania problemów to brzmi dość ogólnie. Poproszę o jakiś przykład.

Ostatnio w ramach zajęć z matematyki zabraliśmy dzieci na wycieczkę do hipermarketu budowlanego. Uczniowie na miejscu mieli obliczyć ile płytek potrzebne jest do oklejenia konkretnej powierzchni oraz ile to będzie kosztowało. Potem już w szkole dzieci przygotowywały raport oraz sprawdzały potrzebne informacje w internecie. W ten sposób pokazujemy, po co liczy się pole i zachęcamy, do samodzielnego zdobywania informacji w różny sposób.

A nauka języków? Też odbywają się zajęcia praktyczne?

Przede wszystkim mamy znakomitych nauczycieli. Pani Asia od angielskiego pracowała jako nauczyciel w Anglii, doskonale orientuje się w nowoczesnych metodach kształcenia. Rodzice bardzo chwalą p. Olę, świetną anglistkę i pasjonata nauki języka angielskiego. Dodatkowo przyjeżdżają do nas native speakerzy, czyli studenci z różnych stron świata np. Brazylii, Chin czy Indonezji. Oczywiście nie są to przypadkowi ludzie - dbamy o to, żeby mieli doświadczenie w pracy z dziećmi i stawiali im wysoko poprzeczkę. Nasi uczniowie mają też okazję sprawdzić swoje umiejętności w praktyce. Podczas jednego z dni otwartych dzieci prowadzą English Cafe, czyli kawiarnię, w której obsługują rodziców tylko w języku angielskim. Najlepiej świadczą o nas wyniki. W tym roku nasze dzieci uczestniczyły w dobrowolnym egzaminie językowym Cambridge i zdobyły niemal maksymalną ilość punktów.

Czy dzieci mogą w szkole rozwijać swoje zainteresowania?

Jak najbardziej, bardzo do tego zachęcamy. Prowadzimy liczne koła zainteresowań, między innymi dziennikarskie, origami, plastyczne i przyrodnicze. Zachęcamy też uczniów do zwracania uwagina piękną łódzką architekturę – szczególnie podczas wyjść np. do Pałacu Herbsta, Muzeum Kinematografii czy Włókiennictwa.

Kiedy można odwiedzić Kornelówkę?

Nasze drzwi są zawsze otwarte. Zarówno dla rodziców naszych uczniów, jak i osób, które dopiero rozważają zapisanie dziecka do nas. Wiemy, że każdy rodzic chce dla dziecka jak najlepiej, więc nie lekceważymy żadnych próśb czy uwag. Sami zresztą inicjujemy spotkana z rodzicami - dwa razy do roku organizujemy rodzinne pikniki, jeden z nich odbywa się w gospodarstwie agroturystycznym. To wspaniały czas, dla dzieci, rodziców i dla nas. Zapraszamy także na dni otwarte - piknik naukowy w marcu i grudniowy językowy dzień otwarty.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu