Obywatelska Komisja Etyki Mediów jest oburzona sposobem informowania przez główne media w ostatnich tygodniach o Euro 2012, a w szczególności przed meczem Polska-Rosja.
- Media głównego nurtu i ich portale przed wizytą rosyjskich kibiców zagrzewały Polaków do walki, udzielając nam przyspieszonych lekcji historii konfliktów rosyjsko-polskich i przypominając krzywdy doznane od władców Kremla. W mediach publicznych kilkakrotnie doszło do „omyłkowego” nazwania Rosji Związkiem Radzieckim i używania flagi ZSRR - czytamy w specjalnym oświadczeniu OKEM.
OKEM nie kryje dezaprobaty dla - jak czytamy w oświadczeniu - stylu komentarzy w prasie i radiostacjach, w mediach zarówno publicznych, jak i prywatnych. Zdaniem zarządu komisji nakręcały one atmosferę konfliktu między Polakami a Rosjanami, a na ten zachęcający do przemocy styl zwróciło uwagę wielu niezależnych komentatorów i dziennikarzy o sławnych nazwiskach.

- Mimo bardzo ograniczonego zasięgu bijatyk, niewielu (poniżej 200) jak na masową imprezę zatrzymań, zaledwie dwudziestu paru osób skazanych na niewielkie wyroki z zawieszeniem, media zajęły się obecnie tworzeniem rodzaju matriksu, który można by określić jako coraz większy dym bez ognia. Codziennie skala i znaczenie wydarzeń rośnie w opisach. Wynika to ze stylu informowania i komentarzy, a nie z analizy rzeczywistych wydarzeń - napisano w oświadczeniu.
Zdaniem Obywatelskiej Komisji Etyki Mediów, taki rodzaj „zniekształcania prawdy służy być może części polityków, nie ma jednak wiele lub nic wspólnego z rzeczywistością”.
Oświadczenie w imieniu OKEM zostało podpisane przez: Teresę Bochwic, Tomasza Bieszczada, Annę T. Pietraszek, ks. dr Romana Piwowarczyka, Ewę Stankiewicz oraz Jana Żaryna.











