W specjalnym wydaniu talk-show Kuba Wojewódzki porozmawia zbohaterkami filmu "Lejdis": Edytą Olszówką, Magdaleną Różczką,Izabelą Kuną i Anną Dereszowską. Podczas programu dziennikarzoficjalnie zaprosi do oglądania formatu w nowym antenowymczasie.
Satyryk nie przewiduje zmian w formule tradycyjnych,cotygodniowych odcinków, które będą emitowane od 4 marca - Wierzę wrozmowę. To nie jest program mainstreamowy jak "Taniec z gwiazdami"czy "Taniec na lodzie" - tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl KubaWojewódzki. - W nowym sezonie chciałbym zaprosić na jedną kanapęPiotra Gulczyńskiego i profesora Bartoszewskiego - dodaje. W showtradycyjnie występować będą debiutanci - młodzi muzycy.Dziennikarz zapewnia, że nie ma konfliktu z dyrektorem programowymstacji. - Kocham Edwarda Miszczaka. On jest Harrym Potterempolskiej telewizji. Skoro uważa, że widownia "Tańca z gwiazdami"nie pasuje do mnie demograficznie, nie mam powodów by mu nie ufać -wyznaje.

Wojewódzki cieszy się, że swój program wiosną w Polsaciepoprowadzi Michał Koterski. - Misiek to moje dziecko. Zasługuje nawłasny format. Mam tylko nadzieje, że jego show nie będziepokrywało się z moim, bo trafiamy do tej samej, specyficznejwidowni - dodaje.
Gospodarz talk-show potwierdza również, że dostał od stacjipropozycję udziału w dużym show, które będzie emitowane jesienią wprime-time. Nie zdradza jednak czy chodzi o program "Got talent",nad którym TVN obecnie intensywnie pracuje.











