Patentus chce zwiększyć przychody o 10 mln zł w 2010 r., możliwe pierwsze akwizycje

"Wydaje mi się, że w 2009 r. zrealizujemy prognozy, choć o konkretnych wynikach mówić nie mogę. Na pewno są zrealizowane w przychodach, natomiast jeśli chodzi o zysk netto to jeszcze czekamy na badanie biegłego, choć wiem już, że rentowność w ubiegłym roku wyniosła ok. 10%" - powiedział Duda w wywiadzie z agencją ISB.

Na 2009 r. Patentus zakładał przychody w wysokości 70 mln zł i 7 mln zł zysku netto. Prezes dodał, że spółka rozważy przedstawienie prognoz na 2010 r., ale nie wcześniej niż na przełomie maja i czerwca. Przypuszcza, że będą one na wyższym poziomie niż w ubiegłym.

"Już w tej chwili mamy zamówień na ponad 20 mln zł, dodatkowo na 90% podpiszemy umowę na ok. 4 mln zł z kopalnią Wujek na przenośnik ścianowy. W takiej sytuacji byłbym zadowolony, gdyby przychody wzrosły po raz kolejny o 10 mln zł rocznie, czyli sięgnęły ok. 80 mln zł. Przy zmiennym poziomie rentowności dla prowadzonych kontraktów, wolę zwiększyć przychody, ponieważ wówczas zysk i tak okaże się wyższy.

Duda podtrzymał swoje wcześniejsze zapowiedzi, które zakładają wzrost przychodów do 150-200 mln zł w ciągu najbliższych 2-3 lat. Zastrzegł jednak, że możliwe to będzie po zbudowaniu grupy kapitałowej, czyli zrealizowaniu kilku zakładanych przejęć. Na razie jednak nie ma żadnych konkretnych ustaleń w tej kwestii, choć założenia mówią o minimum dwóch spółkach o przychodach rzędu 30-50 mln plus kilka mniejszych.

"Prowadziliśmy i prowadzimy rozmowy, ale są one trudne. Na pewno jednak nie możemy spodziewać się żadnej transakcji w pierwszym półroczu, bardziej prawdopodobna jest druga połowa roku, ale część przesunie się na 2011 r." - powiedział prezes.

Plany inwestycyjne skłaniają także zarząd spółki do nie wypłacania dywidendy przez kilka najbliższych lat (co przedstawiono w prospekcie emisyjnym). W ocenie Dudy, nie będzie problemu z ewentualnym sfinansowaniem akwizycji, ponieważ dobre wyniki i niskie zadłużenie spółki powinny pomóc w pozyskaniu niezbędnego kapitału.

"Nie wykluczamy, że w razie potrzeby będzie kolejna emisja akcji, może emisja obligacji zamiennych na akcje lub inne instrumenty, ale ostatecznie zdecydujemy, gdy wystąpi możliwość dużego przejęcia i taka potrzeba się pojawi. Nie spodziewam się, by miało to miejsce jeszcze w tym roku, bo mówimy o dużych akwizycjach, na mniejsze, rzędu 10 mln zł jesteśmy przygotowani" - zapewnił Duda.

Potencjalne przejęcia Patentusa będą miały miejsce także w innych branżach niż górnictwo, co oznacza, że spółka podtrzymuje dotychczasową strategię dywersyfikacji oferowanych usług i produktów. Chce zdecydowanie wyjść z uzależnienia od górnictwa, ale nie zmniejszając skali produkcji dla kopalń. Celem jest jej utrzymanie dostaw co najmniej na dotychczasowym poziomie, ale dzięki akwizycjom - w innych sektorach stopniowo zwiększać udział w przychodach budowanej grupy.

"Idziemy w kierunku elektrociepłowni, cementowni, dodatkowo zapowiadane są bardzo duże inwestycje w energetykę. Liczymy na zlecenia podwykonawstwa od dużych firm, które będą wygrywały poszczególne przetargi, a nie mają w swoim portfolio np. przenośników" - powiedział Duda.

Z pierwszej emisji, która miała miejsce pod koniec ubiegłego roku, spółka pozyskała 6,9 mln zł brutto, które zgodnie z zapisami w prospekcie emisyjnym zamierza przeznaczyć m. in. na poszerzenie zakresu świadczonych usług poprzez rozbudowanie wydziału obróbki skrawaniem oraz zakup i wdrożenie zintegrowanego systemu zarządzania.

Największą część przychodów spółki - ok. 80% - stanowią dziś przychody ze sprzedaży i remontów maszyn i urządzeń górniczych. Głównymi odbiorcami są kopalnie należące do trzech największych spółek węglowych: Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Kompanii Węglowej oraz Katowickiego Holdingu Węglowego.

W 2008 roku przychody Patentusa wyniosły 68 mln zł, a zysk netto 6,5 mln zł. Natomiast w I półroczu 2009 r. przychody wyniosły 35 mln zł, a zysk netto 4,5 mln zł.