Pełna kontrola nad danymi w chmurze? Tylko w prywatnym „cloudzie”!

Nie od dziś wiadomo, że przekazując swoje pliki dostawcom publicznych usług chmurowych de facto zgadzamy się z przynajmniej częściowym pozbawieniem kontroli nad nimi. Wygoda użytkowania i łatwa dostępność chmurowych dysków sprawia, że z czasem zapomina się o tym problemie – jednak regularne wpadki dostawców takich usług często nam o tym przypominają. Najświeższy przykład pokazuje, że w wyniku błędu przez lata z serwerów nie były usuwane pliki, które użytkownicy zdecydowali się skasować…

Redakcja Wirtualne Media
Redakcja Wirtualne Media
Udostępnij artykuł:

Problem został oficjalnie potwierdzony przez firmę, a jej pracownik poinformował, że w wyniku błędu, w niektórych przypadkach pliki kasowane przez użytkownika, nie były automatycznie usuwane z firmowych serwerów (zwykle następuje to po 60 dniach po ich usunięciu przez użytkownika, jednak w wyniku luki nigdy do tego nie dochodziło).

Problem przez dłuższy czas pozostawał niezauważony, ujawnił się dopiero gdy… firma wzięła się za jego usunięcie. W wyniku błędu programistów owe teoretycznie skasowane, ale faktycznie nieusunięte pliki, zostały automatycznie przywrócone na kontach niektórych użytkowników – ci zaś zaczęli masowo zgłaszać pojawienie się starych plików.

Ryzyko istnieje

Dodajmy, iż nie jest to pierwszy poważny błąd popularnej publicznej usługi chmurowej – nie mniej poważne luki wykrywano również choćby w zabezpieczeniach innego dostawcy (np. w czerwcu 2014 r., gdy w usłudze potwierdzono błąd, pozwalający na uzyskanie dostępu do danych bez teoretycznie niezbędnego uwierzytelniania). Przed rokiem głośna była również sprawa nowej metody atakowania wielu publicznych serwisów chmurowych, oparta na technice man-in-the-middle (szczegółowe informacje na ten temat przedstawiono podczas ubiegłorocznej konferencji BlackHat USA).

Rozwiązanie? Prywatna chmura!

Co w takim razie powinien zrobić użytkownik – zapomnieć o istnieniu chmurowych dysków? To z pewnością byłaby przesada – są to bowiem wygodne, łatwe w użytkowaniu i dostępne dla każdego usługi. Warto jednak zastanowić się nad tym, jakie dane tam przekazujemy i co może się stać, jeśli ktoś niepowołany uzyska do nich dostęp. Jeśli ktoś – przypadkowo lub nie – przejmie naszą ulubioną playlistę czy spis zakupów, straty i ryzyko z pewnością nie będą duże.

Jeśli jednak zamierzamy trzymać w chmurze swoje prywatne, poufne dane – zdjęcia, dokumenty, rachunki, materiały z uczelni/pracy warto zadbać o to, by były one absolutnie bezpieczne. „W takiej sytuacji rozsądne wydaje się zrezygnowanie – przynajmniej w przypadku niektórych danych – z korzystania z publicznej chmury i stworzenie swojej własnej, prywatnej. Najwygodniejszym i jednocześnie najskuteczniejszym sposobem jest skorzystanie z własnego urządzenia NAS, które znajdować się będzie u nas w domu czy pracy i nad którym będziemy mieli pełną kontrolę. Dzięki aplikacjom dostarczanym wraz z urządzeniami QNAP NAS użytkownik może błyskawicznie skonfigurować swój sprzęt tak, by stał się wszechstronną, wygodną w obsłudze platformą do synchronizacji plików pomiędzy różnymi urządzeniami, a także szybkiego udostępniania ich innym użytkownikom” – wyjaśnia Grzegorz Bielawski z firmy QNAP.

Warto dodać, że QNAP NAS zapewnia absolutne bezpieczeństwo danych przed nieautoryzowanym dostępem – użytkownicy urządzeń QNAP mogą korzystać m.in. z 2-stopniowej weryfikacji dostępu, szyfrowania udostępnianych folderów oraz powiadomień (np. o próbach nieuprawnionego dostępu do danych) wysyłanych na urządzenia mobilne. Wszystkie te środki zwiększają bezpieczeństwo danych użytkownika, które mimo wszystko są nadal dostępne wszędzie i non stop.

Co ważne, z punktu widzenia użytkownika taka platforma działać będzie dokładnie tak samo jak większość popularnych publicznych usług chmurowych – oferując przy tym znacznie wyższy poziom bezpieczeństwa, pełną kontrolę nad tym, co dzieje się z danymi oraz pojemność limitowaną jedynie tym, jakie dyski użytkownik zechce zamontować w QNAP NAS.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów