"Obecnie zespół ekspercki analizuje potencjalną możliwość złożenia oferty wstępnej przez PGNiG" - powiedział Szubski w środę. Dodał, że analiza dotyczy tego, ile PGNiG może ewentualnie zapłacić za akcje Energi, zwłaszcza w kontekście własnego rozbudowanego programu inwestycyjnego do 2015 roku.
"Segment energetyczny jest dla nas bardzo ważny, ale jest pytanie, ile możemy za to zapłacić, i czy i na ile nas stać" - powiedział prezes. Zaznaczył, że priorytetem dla PGNiG jest sprzedaż gazu i każde przedsięwzięcie zwiększające tą sprzedaż jest wspierane przez spółkę. "(…) ale możemy je wspierać jako dostawca a nie jako inwestor bezpośredni" - podsumował.
Szubski ma nadzieje, że do końca maja PGNiG podejmie decyzję, czy złoży ofertę.
Na początku maja Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) zaprosiło inwestorów do negocjacji w sprawie sprzedaży co najmniej 4,12 mln, należących do Skarbu Państwa, stanowiących 82,90% kapitału zakładowego, akcji spółki Energa (d. G8).
Termin składania pisemnych odpowiedzi na publiczne zaproszenie do negocjacji upływa 1 czerwca 2010 roku o godzinie 11:00.
MSP podało, że potencjalni inwestorzy, którzy złożą odpowiedź na publiczne zaproszenie do negocjacji, zostaną poinformowani w formie pisemnej do dnia 8 czerwca 2010 roku o decyzji ministra skarbu w sprawie rozpatrzenia złożonej odpowiedzi.
Przedmiotem negocjacji będzie w szczególności cena za nabywany pakiet akcji spółki i program rozwoju.
W połowie marca wiceminister skarbu Jan Bury zapowiadał, że MSP planuje zaoferować akcje grupy Energa inwestorowi branżowemu do końca II kw. br. i chce przeprowadzić transakcję na przełomie 2010 i 2011 roku.
Poinformował wtedy, że w przetargu może też startować Polska Grupa Energetyczna (PGE) i będzie to ewentualnie suwerenna decyzja tej spółki. Wcześniej pod koniec ub.r. minister skarbu Aleksander Grad informował, że PGE mogłoby wykorzystać aktywa Energi przy projekcie pierwszej elektrowni atomowej w Polsce. Jednak ewentualnemu przejęciu Energi przez PGE sprzeciwia się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Prezes urzędu Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel mówiła ostatnio, że nie ma podstaw prawnych, by wydać zgodę na przejęcie grupy Energa przez PGE.
Zainteresowanie Energą oprócz PGNiG i PGE wyrażał też Kulczyk Investment, który ostatnio poinformował, że chce złożyć ofwertę. Dr Jan Kulczyk starał się kilka lat temu o kupno tzw. grupy G8 (poprzedniczki Energi - bez elektrowni Ostrołęka).
Energa jest czwartą co do wielkości grupą energetyczną w Polsce. Obsługuje 2,8 mln klientów indywidualnych oraz ponad 300 tys. firm, co daje jej ok. 16-procentowy udział w rynku sprzedaży. Grupa prowadzi działalność związaną z dystrybucją energii w północnej i środkowej Polsce.
Grupa Energa przewiduje, że do 2012 roku sfinansuje swoje inwestycje ze środków własnych i długu, bez konieczności podnoszenia kapitału. Spółka generuje rocznie ok. 1 mld zł zysku EBITDA, z tendencją jego wzrostu w najbliższych latach.
Obecnie wciąż obowiązuje strategia przewidująca wydatkowanie ok. 20 mld zł w latach 2009-2015, co spowoduje m.in. wzrost mocy energetycznej grupy do 3 tys. MW.
W 2008 r. Grupa Energa zanotowała zysk ok. 435 mln zł przy przychodach przekraczających 8 mld zł. Zatrudnienie w grupie wynosi 12,3 tys. osób.
