"Spadek Polski w rankingu to efekt pogorszenia się stabilności makroekonomicznej i innowacyjności. Lepsze noty polska gospodarka uzyskała w przypadku oceny instytucjonalnej i wielkości rynku. Polskę wyprzedziła Hiszpania oraz Puerto Rico. W latach 2008-2011 pozycja Polski w rankingu wzrosła jednak o 12 pozycji" - głosi komunikat NBP.
"Najpoważniejszym wyzwaniem, któremu trzeba sprostać, aby zwiększyć konkurencyjność polskiej gospodarki, jest podwyższenie innowacyjności, która jest stosunkowo niska w porównaniu z efektywnością i tzw. czynnikami podstawowymi gospodarki. Zdaniem ankietowanych firm największą barierą rozwoju jest złożoność i nieprzejrzystość sytemu podatkowego. Przedsiębiorcy narzekają także na biurokrację i sztywność rynku pracy, dostępność do finansowania i zły stan infrastruktury" - czytamy dalej.

Na czele rankingu GCI wciąż znajduje się Szwajcaria, tuż za nią Singapur i Szwecja. Trzeci rok z rzędu traci swoją konkurencyjność gospodarka USA, która obecnie znajduje na piątej pozycji, podał też bank centralny.
W tegorocznym badaniu wzięły udział 142 państwa i 12 tysięcy firm z całego świata. Podstawą badania jest rozbudowana ankieta kierowana do kierownictw firm (tzw. Top 5). W przypadku Polski NBP współpracował z ponad 200 przedsiębiorstwami.











