W trakcie toczącej się wojny w Ukrainie sąsiadująca z tym krajem Białoruś, znajdująca się w garści Aleksandra Łukaszenki jest traktowana jako najbliższy sojusznik Kremla. Jednak nie wszyscy Białorusini zdają się nie widzieć okropności, jakie rosyjska armia przyniosła Ukrainie i jej mieszkańcom.
Putin poskładany z bólu
Pascha Kritchko, białoruski artysta stworzył poruszający obraz Putina. Składa się on z cegiełek, które powstały na podstawie 1,5 tys. zrzutów ekranu i fotografii wykonanych podczas 57 dni wojny w Ukrainie. W ten sposób został zbudowany wizerunek, którego prezydent Rosji z pewnością by sobie nie życzył.

Autor portretu we wpisie towarzyszącym tej pracy zdradza ideę jej powstania. - Ten portret składa się z około 1500 zrzutów ekranu, które widziałem podczas 57 dni wojny na Ukrainie, wiadomości i niektórych moich zdjęć z kontaktów z ludźmi stamtąd. Groza, ból, cierpienie, śmierć, okaleczone losy, zbrodnia, nieludzkość, zło - wszystko w tym obrazie. Patrząc na te wszystkie fotografie, wciąż trudno mi zrozumieć ludzi, którzy to wszystko wspierają. Daleko mi do projektanta, ale kilka podobnych pomysłów związanych z tematem Białorusi jest w trakcie realizacji – zaznaczył Pascha Kritchko.
Nie wiadomo, gdzie obecnie przebywa białoruski artysta. Można przypuszczać, że znajduje się poza granicami swojego kraju, w przeciwnym bowiem razie groziłyby mu surowe konsekwencje ze strony reżimu Łukaszenki.











