Internauci skarżą się na coraz bardziej wyrafinowaną działalność oszustów wyłudzających odszkodowania. Brak elementarnej znajomości prawa w połączeniu ze strachem mogą skazać nawet przypadkową osobę na nieprzyjemne konsekwencje.
Sztuczki przybierają różne formy - od naginania faktów o zdarzeniu drogowym aż po fingowanie wypadków. Przy nieszczęśliwym splocie zdarzeń - tak, jak w opisywanym przez Bankier.pl przypadku jednego z czytelników - osoba, która nie miała pojęcia, że doszło do jakiegokolwiek zdarzenia drogowego, może zostać skazana wyrokiem sądowym.
Jak uchronić się przed coraz bardziej bezwzględnymi oszustami?
Reagować wcześnie, walczyć o zweryfikowanie prawdziwości zarzutów, składać dowody niewinności, w miarę możliwości zapewnić sobie pomoc profesjonalisty, a przede wszystkim nie lekceważyć prawa - podpowiadają eksperci.

– O działalności oszustów ubezpieczeniowych w Polsce dopiero zaczyna się mówić głośno. Ich premedytacja nie jest jeszcze tak daleko posunięta, jak ma to miejsce na zagranicznych, większych rynkach. Podobnych procederów będzie przybywać. Na nieszczęście dla ubezpieczycieli i innych kierowców – mówi Malwina Wrotniak-Chałada, analityk Bankier.pl.











