Ikona amerykańskiej stacji telewizyjnej wyjaśniła, że nie zgodziła się na żądanie Raisiego, który oczekiwał od niej założenia chusty na głowę na czas rozmowy.
Według Amanpour przed rozpoczęciem wywiadu doradca Raisiego w umówionym miejscu starał się przekonać dziennikarkę do założenia chusty na głowę i tłumaczył, że żądanie prezydenta jest związane z "sytuacji w Iranie".
Dziennikarka odmówiła i w czwartek na Twitterze zwróciła uwagę, że żaden z poprzednich irańskich prezydentów nie prosił jej o to, kiedy przeprowadzała z nimi wywiady poza Iranem.
"Jesteśmy w Nowym Jorku, gdzie nie ma prawa ani tradycji dotyczącej chust" – napisała na Twitterze i dodała, że doradca Raisiego uprzedził ją, że wywiad nie odbędzie się, jeśli dziennikarka nie założy chusty, bowiem jest to "kwestia szacunku".
Amanpour napisała, że po jej kategorycznej odmowie Raisi odwołał wywiad, a dziennikarka całe zajście nazwała "bezprecedensowym i nieoczekiwanym zdarzeniem".

Amerykańska prezenterka opublikowała później swoje zdjęcie bez chusty na głowie przed pustym krzesłem, na którym siedziałby Raisi podczas wywiadu.











