“Rezydencja” radzi sobie coraz słabiej na antenie TVP1

Z danych Nielsen Audience Measurement przygotowanych dla Wirtualnemedia.pl wynika, że odcinki “Rezydencji” wyemitowane od początku listopada br. w środy o 21.30 i 22.00 zgromadziły średnio 1,72 mln osób, co przełożyło się na 13,61 proc. udziału w grupie 4+ i raptem 9,35 proc. w grupie 16-49.

Takie wyniki dały stacji TVP1 trzecie miejsce w rynku telewizyjnym. Liderem w czasie emisji “Rezydencja” jest telewizja TVN, nadająca wówczas reality-show “Top model” co daje jej 19,64 proc. udziału w grupie 4+. Na drugim miejscu plasuje się emitujący filmy fabularne Polsat (14,40 proc.). Gorzej od TVP1 wypada tylko TVP2 (także filmy, 12,06 proc.). Jednak w grupie komercyjnej Jedynka przegrywa także z siostrzaną anteną.

Widownia “Rezydencji” w listopadzie jest niższa od oglądalności, którą serial notował w poprzednich dwóch miesiącach, gdy nadawany był trzy razy w tygodniu - od wtorku do czwartku o 21.30. We wrześniu br. śledziło go bowiem średnio 2,1 mln widzów przy udziale na poziomie 15,49 proc., zaś w październiku liczby te wyglądały następująco: 2,02 mln i 14,32 proc. Oznacza to, że dotąd średnia widownia całego serialu to 1,97 mln osób.

>>> „Klan” stracił 300 tys. widzów Dane telemetryczne pokazują, że telenowelę oglądają głównie kobiety, widzowie po 40. roku życia oraz mieszkańcy wsi, małych i średnich miast.

TVP 1 zamówiła 58 odcinków “Rezydencji”, 40 z nich pokaże w tym roku. Stacja nie jest zadowolona z wyników serialu, dlatego drugiej serii produkcji nie planuje emitować.

“Rezydencja” opowiada o losach bardzo bogatej i wpływowej rodziny. Do imperium zarządzanego przez ojca rodziny trafia pewnego dnia młoda, zwyczajna kobieta, która w rzeczywistości jest jego córką. O tym, że są spokrewnieni, oboje jednak nie wiedzą. W serialu grają m.in. Grażyna Szapołowska, Anna Cieślak, Jerzy Zelnik i Jan Wieczorkowski.

Widownia “Rezydencji” odcinek po odcinku

Oglądalność konkurencji w czasie nadawania serialu

Widownia produkcji miesiąc po miesiącu

Profil widowni “Rezydencji”