"Podając ustne motywy rozstrzygnięcia, Sąd Najwyższy wskazał, że uwzględnił skargę kasacyjną TP, uznając, że zasadny jest zarzut TP dotyczący naruszenia art. 10 Dyrektywy o zezwoleniach. W ocenie Sądu Najwyższego, Sąd Apelacyjny nieprawidłowo uwzględnił w sprawie nie pierwotne brzmienie tego przepisu, ale obecne, tj. po jego nowelizacji, która weszła w życie dnia 19 grudnia 2009 r., gdy tymczasem powinien zastosować przepisy z dnia wydania decyzji. Zdaniem Sądu, zmieniona Dyrektywa o zezwoleniach wprowadza w tym zakresie nową normę prawną, która w tej sprawie nie mogła być zastosowana" - czytamy na stronie internetowej UKE.
Sprawa dotyczy decyzji UKE z 2007 r. nakładającej na TPSA karę w wysokości 33 mln zł za "niewykonywanie decyzji Prezesa UKE z dnia 5 października zmieniającej projekt „oferty ramowej TP określającej ramowe warunki umów o dostępie do lokalnej pętli abonenckiej i związanych z nim udogodnień w zakresie dostępu pełnego i współdzielonego (...)".

UKE podał, że w ocenie Sądu w sprawie zaistniała także nieprawidłowość proceduralna w postępowaniu prezesa urzedu.
TPSA miała 189 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w I kw. 2011 roku wobec 285 mln zł zysku rok wcześniej. Skonsolidowane przychody wyniosły 3.729 mln zł wobec 3.873 mln zł rok wcześniej.











