Zrzeszająca pracowników Telewizji Polskiej NSZZ „Solidarność” decyzję o przekształceniu w Związek Zawodowy uzasadnia „decyzją Zarządu TVP o obniżeniu wynagrodzeń pracowników naszej firmy oraz dalszymi planami zwolnień”. Organizacja domaga się od Juliusza Brauna „spotkania, na którym zostanie przedstawiona sytuacja ekonomiczna firmy i powody obniżenia wynagrodzeń oraz alternatywne metody wyjścia z kryzysu. „O ile do dnia 13 czerwca 2012 roku nie dojdzie, Komitet Strajkowy podejmie dalsze, zgodne z prawem działania zmierzające do przywrócenia wynagrodzeń pracownikom naszej firmy” - czytamy w uchwale „Solidarności” TVP.
Jarosław Najmoła, szef „Solidarności” TVP, wyjaśnia, że wynagrodzenia i honoraria pracowników publicznej telewizji zmniejszają się co najmniej od 3 lat. Najmoła zapowiada, że „Solidarność” może w ramach protestu rozpocząć 2-godzinny strajk ostrzegawczy.

W najbliższym czasie „Solidarność” przeprowadzi sondaż wśród swoich członków w sprawie takiego strajku. Ogłoszona właśnie uchwała zobowiązuje przewodniczących komisji oddziałowych, wydziałowych i kół związku, żeby zrealizowali ten sondaż do 13 czerwca.










