Specjalne strefy ekonomiczne nie mogą zniknąć, bo przyciągają inwestorów

W kryzysie, w warunkach ostrej konkurencji nie możemy rezygnować z żadnego instrumentu, który mógłby przyciągnąć do Polski zagranicznych inwestorów – uważa prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Obecnie zgodnie z deklaracjami inwestorów największą zachętą są specjalne strefy ekonomiczne i związane z nimi zwolnienia podatkowe. W czternastu istniejących strefach plasowana jest prawie co trzecia inwestycja.

Newseria / pr
Newseria / pr
Udostępnij artykuł:

 – Ponad 30 proc. wszystkich inwestycji, które mają miejsce w Polsce, jest plasowane w strefach ekonomicznych. Oczywiście, strefy powinny rozwijać swoją działalność, doradzać, pomagać, wspierać, nie tylko umieszczać czy lokować tam swoich inwestorów. Natomiast ograniczanie działalności stref to będzie jak wychodzenie na ring do ciężkiej walki z lewą ręką zawiązaną na plecach – podkreśla Sławomir Majman, prezes PAIiIZ.

W Polsce działa obecnie 14 specjalnych stref ekonomicznych. Ustawa przewiduje, że będą funkcjonować do 2020 r., ale przedsiębiorcy, przedstawiciele stref i resortu gospodarki apelują o przedłużenie tego terminu co najmniej do 2026 roku. Majman podkreśla, że inwestorzy są przyzwyczajeni do SSE i nie należy ich likwidować.

 – Strefy ekonomiczne istnieją w całej Europie. We Francji na przykład jest ich ponad 80. Zostały wymyślone po to, żeby zrównać rozwój obszarów mniej rozwiniętych gospodarczo z czołówką regionów europejskich. Do tego, że są strefy inwestorzy są przyzwyczajeni, począwszy od Wysp Kanaryjskich, skończywszy na Podlasiu – mówi Majman.

Prezez PAIiIZ dodaje, że strefy i zwolnienia podatkowe to zdecydowanie najsilniejszy magnes na inwestorów zagranicznych, szczególnie cenny w czasie kryzysu. Polska jest w czołówce europejskiej pod względem napływu inwestycji zagranicznych, ale z uwagi na spowolnienie gospodarcze o każdą musimy teraz walczyć. Poza strefami według Majmana nie dysponujemy zbyt wieloma narzędziami. Granty są dostępne jedynie dla niewielu najważniejszych inwestycji, do tego możemy wspierać je ze środków unijnych.

 – Warto, żeby temu boomowi nie szkodzić – zaznacza Sławomir Majman. – Myślę, że w warunkach bardzo ostrej konkurencji o każdy tysiąc dolarów, który może stanowić inwestycje, w kryzysie, kiedy tych pieniędzy na inwestycje jest niewiele, to rezygnowanie z któregokolwiek z tych narzędzi czy ograniczanie funkcjonowania któregoś z tych narzędzi jest pomysłem bardzo ekscentrycznym.

O przyszłości specjalnych stref ekonomicznych trwają dyskusje w rządzie. Pomysłom Ministerstwa Gospodarki, które chce wydłużenia ich funkcjonowania, sprzeciwia się resort finansów. Jego przedstawiciele twierdzą, że formuła stref już się wyczerpała, a w zamian lepszym pomysłem byłoby obniżenie podatku CIT dla wszystkich o 1 proc.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"